Wrzucanie zdjęć na Instagrama może uczynić z ciebie multimilionera. W końcu Kylie Jenner za umieszczenie jednego posta otrzymuje milion dolarów, ale ma aż 117 milionów obserwujących. I nawet jeśli inni influencerzy mogą jedynie pomarzyć o takich zasięgach, sponsorzy chętnie w nich inwestują. Dzięki temu ci nie muszą spędzać, o zgrozo, ośmiu godzin za biurkiem i zarabiać, jak "zwykli" ludzie.
Utrata fanów dla wielu gwiazd sieci oznacza mniejsze zainteresowanie sponsorów. Prawdziwy dramat zaczyna się jednak wtedy, gdy konto z jakiegoś powodu zostaje im usunięte. Z takim koszmarem musiała zmierzyć się amerykańska instagramerka Jessy Taylor. Dziewczyna nie wytrzymała tego emocjonalnie. Nagrała filmik, na którym zalewa się łzami i mówi o tym, jak jej teraz ciężko.
Jesy w krótkim wideo zwraca się z prośbą do wszystkich hejterów, aby nie rujnowali jej życia.
Jestem nikim bez moich zasięgów - powtarza. Zwracam się do wszystkich, którzy zgłaszają moje konto – pomyślcie dwa razy zanim zrujnujecie mi życie, bo wszystkie pieniądze, jakie zarabiam, pochodzą z mojej działalności internetowej i nie chcę, żeby było inaczej. Musicie zrozumieć, że nie mam żadnych zdolności i posiadam 20 tysięcy dolarów kredytu studenckiego do zapłacenia, więc nawet jakbym chciała, nie mogę iść do college’u.
ZOBACZ: Jessica Mercedes znów przeżywa dramat na wakacjach: "Właśnie skradziono mi auto w Stanach" (FOTO)
Nie do końca wiadomo, czemu konto Jessy zostało usunięte i kto ją zgłosił. Blogerce jest więc teraz bardzo ciężko. W dalszej części klipu tłumaczy, czemu nie może wrócić do normalnej pracy.
Byłam pieprz*ną prostytutką... Nie chcę do tego wracać - to nie wszystkie fakty z przeszłości, jakimi podzieliła się w klipie.
Pracowałam też w pieprzo*ym McDonaldsie, zanim zajęłam się Youtubem, Instagramem i zanim zyskałam 100 tys. obserwujących. Zanim cokolwiek osiągnęłam, byłam pieprz*nym przegrywem.
Influencerka postanowiła jednak się nie poddawać i odzyskać, co jej zabrano. Założyła nowe konto na Instagramie, na którym ma już ponad 8,5 tys. fanów. Do 113 tysięcy fanów, którzy obserwowali jej poprzedni profil, jeszcze jednak trochę brakuje.
Dacie jej lajka?