Trwa ładowanie...
Przejdź na

Michał Wiśniewski wspomina: "Zapijałem smutki. Wywaliłem się na schodach, a mój syn zobaczył mnie LEŻĄCEGO PIJANEGO NA ZIEMI W SPAGHETTI"

199
Podziel się:

Artysta zdecydował się opowiedzieć o problemach finansowych, z którymi boryka się od kilkunastu lat i uzależnieniu od alkoholu.

Michał Wiśniewski wspomina: "Zapijałem smutki. Wywaliłem się na schodach, a mój syn zobaczył mnie LEŻĄCEGO PIJANEGO NA ZIEMI W SPAGHETTI"

Na początku marca mediami wstrząsnęła wiadomość o rozpadzie kolejnego małżeństwa Michała Wiśniewskiego. Dominika Tajner zaraz po odpadnięciu z Tańca z gwiazdami, nieoczekiwanie zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformowała fanów i przyjaciół o tym, że mąż złożył w sądzie papiery rozwodowe.

Córka Apoloniusza Tajnera niemal od razu mogła liczyć na wsparcie innych. Skrytykować artystę zdecydowały się zarówno dwie z jego byłych żon, jak i osoby ze świata show biznesu. Jarosław Jakimowicz w jednym z wywiadów otwarcie stwierdził, że "żal mu" wszystkich żon Michała oraz nazwał go osobą nieszczerą.

Co ciekawe, to dzięki Dominice Wiśniewskiemu udało się wydostać z dołka finansowego i m.in. uregulować sprawę alimentów ze wszystkimi dziećmi. Kilka lat temu piosenkarz niemal nie stracił domu w Magdalence, który właśnie Tajner zdecydowała się kupić na licytacji komorniczej.

Problemy finansowe Michała zaczęły się już w 2001 roku, gdy zaginęły faktury na prawie dwa miliony złotych. Mimo że gwiazdor starał się wyjaśnić sytuację, naliczono mu ogromny podatek w wysokości 700 tysięcy złotych.

Narosły z dnia na dzień zadłużenia z odsetkami horrendalnymi. Mimo że zapłaciłem podatek, to okazało się, że odsetki są takie wysokie, że nikt nie chce mi ich umorzyć. Nagle wszyscy zerwali kontrakty, bo kto chce współpracować z osobą ściganą przez komorników? Banki zaczęły wypowiadać mi kredyty. Wypowiedzieli mi karty, nie mogłem mieć własnego konta. Nagle nie wiedziałem, ile jestem komu winien - wspomina w Fakcie Wiśniewski.

Niestety lider zespołu Ich Troje nie radził sobie z zaistniałą sytuacją, a ukojenie zaczął znajdywać jedynie w alkoholu. W rezultacie doszło do tego, że na jego uzależnieniu zaczęli cierpieć jego najbliżsi:

Zacząłem zapijać te smutki. Raz wywaliłem się na schodach, wywaliłem na siebie talerz z jedzeniem. Mój syn zobaczył mnie leżącego pijanego na ziemi w spaghetti - opowiada wokalista. W międzyczasie działali komornicy, spisywali rzecz po rzeczy. Licytacje odbywają się u ciebie w domu. Przychodzą obcy ludzie, by kupić to, co masz. Później licytowany był dom.

W końcu jedynym rozwiązaniem okazało się ogłoszenie upadłości. Piosenkarz zdradził, że była to dla niego ogromna ulga: Jak sędzia powiedziała, że orzeka moją upadłość, to się po prostu popłakałem. Mam teraz własne konto, którym zarządza syndyk. Jest jak tatuś, który prowadzi dziecko do wyjścia. Do dorosłego życia. Mogłem to załatwić, jak miałem 40 lat, a dzisiaj mam 47. Straciłem kupę czasu i kupę nerwów - żali się w Fakcie.

Współczujecie mu?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(199)
Gość
5 lata temu
Nie, nie współczujemy
gość
5 lata temu
biedny bogaty facet
Gość
5 lata temu
Niech on już zamilczy
Gość
5 lata temu
Erotoman alkoholik robiący z siebie ofiarę.. Miał super babkę to zrobił co zrobił..
gość
5 lata temu
A ja nie stracę swojego majątku, bo go zwyczajnie nie mam. Polecam ten stan ;)
Najnowsze komentarze (199)
ewa
4 lata temu
jak nie felicjanska czy jak jej tam montana, to ten...
ewa
4 lata temu
chlej dalej, leż w blocie czy w kluchach, spadaj.
Jku
4 lata temu
Wzruszajace... to nie jest. Nie rozumiem po co my mamy to wiedziec. Mial sie za bogacza. Rozhulal wszystko. Niezdara, zgasnieta 'gwiazda'. Za ten wywiad tez pewno cos skasowal.
Dana
4 lata temu
Tak współczuję każdemu trzeba dać drugą szansę a nie wszystkich krytykowac
Gość
5 lata temu
Po co piszecie o tym......
Gość
5 lata temu
Mass racje
Gość
5 lata temu
Szkoda dzieci
gość
5 lata temu
Michał, przyznaj miałeś z czego oszczędzać, ale za błędy i brak odpowiedzialności za siebie i innych trzeba płacić i wypić gorzkie piwo.
Mell
5 lata temu
Nie żal mi tego pajaca, płaczek i żebrak. Wstyd !
Gość
5 lata temu
Nie mam litości dla alkoholików!
gość
5 lata temu
Nie współczuję bankrutowi
gość
5 lata temu
No dobrze, ale gdzie są te pieniądze w takim razie? Alkohol taki drogi? Wydaje mi sie że nie tylko
gość
5 lata temu
Jak ci chłopie nie wstyd przed własnym dzieckiem zrobiłeś z siebie wieprza i jeszcze do mediów z tym poleciałeś. Alkohol zabija szare komórki u ciebie już zabił wszystkie.
Gość
5 lata temu
Taaaak...jedni przechlają miliony a potem placzą a inni żyją ze skromnej emerytury i jakos nie placzą!!!!!
...
Następna strona