Trwa ładowanie...
Przejdź na

Małgorzata Rozenek-Majdan przesadziła z autorstwem książki o in vitro? "Nie przyłożyła Pani do niej ręki"

176
Podziel się:

Po wzruszajacym ogłoszeniu Małgosi, która książkę "In vitro. Rozmowy intymne" przedstawiła jako "efekt wielomiesięcznej, żmudnej pracy", głos zabrał współautor jednego z wywiadów.

Małgorzata Rozenek-Majdan przesadziła z autorstwem książki o in vitro? "Nie przyłożyła Pani do niej ręki"

Małgorzata Rozenek-Majdan czternaście lat temu zdecydowała się na zabieg in vitro. Wcześniej próbowała zajść w ciążę naturalnie, a kiedy okazało się to niemożliwe, postanowiła nie tracić czasu na metody promowane przez kościół katolicki, a krytykowane przez lekarzy za nieskuteczność. Trzynaście lat temu w wyniku zapłodnienia pozaustrojowego na świat przyszedł jej starszy syn Stanisław. Małgorzata z mężem postanowili pójść za ciosem i zdecydowali się na drugi zabieg. W jego rezultacie na świecie pojawił się dziewięcioletni obecnie Tadeusz.

Celebrytka postanowiła pójść za ciosem i wydać książkę na temat zapłodnienia pozaustrojowego i dramatów par, które są gotowe na wszystko, by tylko doczekać się wymarzonego dziecka. Takiemu sposobowi na "odczarowanie" trudnego tematu w oczach opinii publicznej, szczególnie jeśli jest firmowany przez gwiazdę telewizji, trudno cokolwiek zarzucić.

Niestety, jak się okazało, Małgonia odrobinę przesadziła z reklamowaniem swoich zasług w tym zakresie.

Naświetlił jej to w punktach współautor jednego z wywiadów zamieszczonych w książce In vitro. Rozmowy intymne. Jak ujawnił na Facebooku dominikanin Paweł Gużyński, troszkę zaszalała w opisach swojej heroicznej pracy nad książką.

Po pierwsze, wywiady nie zostały przeprowadzone, zebrane i opracowane kosztem Pani wielomiesięcznej żmudnej pracy - wypomina jej delikatnie. Do udzielenia wywiadu, który ukazał się w książce firmowanej Pani imieniem i nazwiskiem, nie zniechęcił mnie ani Pani status celebrytki, ani wielce prawdopodobna negatywna reakcja własnego środowiska. Niemniej nie mogę pozostać obojętny na fakt, iż tak bezceremonialnie przedstawia się Pani jako autorka wywiadów, które przeprowadził i opracował ktoś zupełnie inny (…) Nie aprobuję faktu, że publicznie uznaje się Pani za autorkę książki, do treści które nie przyłożyła Pani ręki w stopniu uprawniającym do nadania sobie miana jej autorki.

Być może w absurdach, mitach i legendach, które narosły wokół in vitro zabrnęliśmy w Polsce już tak daleko, że doszliśmy do momentu, że "nieważne jak, ważne, że piszą", więc każdy szum medialny może obrócić się na korzyść. Jednak, swoją droga, jesteśmy ciekawi, co Małgonia odpowie...

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(176)
gość
5 lata temu
bo Gosia nie ma czasu na pisanie, woli występowac na ekranie
gość
5 lata temu
Często książkę pisze ktoś inny (kto potrafi to zrobić) a podany jest inny autor. Tylko wydawnictwo podpisuje specjalne umowy i dobrze opłaca piszących.
GOŚĆ
5 lata temu
Kobieta, która zna się na wszystkim
Gość
5 lata temu
Skoro książkę, czy wywiady przeprowadził ten gość, to dlaczego jej nazwisko na niej widnieje a nie jego? Chyba on musiał się na to zgodzić prawda?
gość
5 lata temu
Przecież to było wiadomo od początku. Ona tylko dała nazwisko.
Najnowsze komentarze (176)
Gość
5 lata temu
Ludzie niecierpliwi, przestańcie się bawić w bogów. Pan Bóg Wam wszystko da, wszystko czego potrzebujecie do przeżycia i własnego wewnętrznego rozwoju. Chcecie mieć wszystko w tym życiu na ziemi, nawet dzieci, a nie nauczycie się niczego do śmierci... Pomyślcie. Wszystkiego dobrego życzę.
Gość
5 lata temu
Made my day 😂😂😂😂
Gość
5 lata temu
Taaa Gosia bajkopisarką
Gość
5 lata temu
Podpisał umowę, dostał pieniądze, dokładnie znał warunki... Ale jeszcze niezadowolony? Taka była umowa między nimi. Pracował i dostał kasę, ale nazwisko M. Rozenek-Majdan. Wszyscy się zgodzili a teraz pan niezadowolony i zaskoczony...
Gość
5 lata temu
Jaka ona nieładna....
Gość
5 lata temu
Zaorane.
Gość
5 lata temu
Jak zwykle kłamie.Nie rozumiem dlaczego ona jeszcze istnieje w mediach ?
Gość
5 lata temu
Ojej widać te trudy i żmudną, wielomiesięczną pracę na jej twarzy
gość
5 lata temu
Ksiazke napisala Agata Jankowska
Gość
5 lata temu
Ta baba to dobry lek na zaparcia. Tylko z zyla moze konkurowac. Ale sie osmieszyla mial byc blysk a wysxlo jak zwykle Do d**y glupiej d**y
Gość
5 lata temu
Czy jej glupota ma jakies granice czy to pedzi jak biegunka do sedesu. Fajnie facet jej przysral. Bylo troche ciszy i star**** pcha sie na salony. Zamilcz babo wstydu nam kobietom oszczedz
gość
5 lata temu
haha ale jej pocisnal
Gość
5 lata temu
Ile ta g****a baba wyrzadza sxkody kobietom. P****k walczacy o wieczne bycie w mediach. KOBIETY nie sa tskie
gość
5 lata temu
ale jej dowalił! prawda w oczy kole, co Gochna? ahahahaha
...
Następna strona