W sieci zawrzało, kiedy na jaw wyszła kolejna afera związana z Kardashiankami. Opinia publiczna żyła kolejnymi doniesieniami dotyczącymi zdrady Tristana Thompsona, partnera i ojca córki Khloe Kardashian, z Jordyn Woods. Ta informacja wstrząsnęła wszystkimi celebryckimi siostrami, które były wściekłe na wieloletnią przyjaciółkę Kylie Jenner.
Każde przypadkowe spotkanie Woods z którąś z Kardashianek może więc wypaść teraz bardzo niezręczne. Obie strony wzajemnie siebie unikają. Nie powinno więc dziwić, że kiedy Kendall Jenner i Hailey Baldwin weszły na imprezę Bootsy Bellows Pool Party podczas festiwalu Coachella, Jordyn postanowiła wyjść po angielsku.
Naoczny świadek całego wydarzenia doniósł portalowi _HollywoodLife_, że Woods ewidentnie nie chciała spędzać wieczoru w towarzystwie Kendall.
Jordyn przyszła uśmiechnięta na imprezę w towarzystwie Jadena Smitha i jego dziewczyny Odessy Adlon. Bawili się przez jakieś 20 minut, a potem na przyjęciu pojawiły się Kendall Jenner i Hailey Baldwin – donosi informator.
Co prawda obie grupy bawiły się obok siebie, ale nie doszło do żadnej interakcji. Nie minęło dużo czasu zanim Jordyn zdecydowała się opuścić imprezę.
Nie było żadnych prób nawiązania kontaktu. Jaden zdecydował pokręcić się po miejscu, ale Jordyn ewidentnie nie czuła się komfortowo i wyszła w ciągu pięciu minut – czytamy na portalu.
Woods pojawiła się na Coachelli, żeby zobaczyć festiwalowy występ Jadena. Nie spodziewała się jednak, że trafi na którąś z Kardashianek.
Dla Jordyn było to zdecydowanie za dużo – dodaje informator.