Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jacek Borkowski miał poprowadzić "Sanatorium Miłości"! Przepadł przez słowa o kobietach...

0
Podziel się:

Myślicie, że żałuje swoich "żarcików"?

Jacek Borkowski miał poprowadzić "Sanatorium Miłości"! Przepadł przez słowa o kobietach...

Jacek Borkowski w 2015 roku przeżył rodzinną tragedię. Po ataku ostrej odmiany białaczki zmarła jego żona, Magdalena Gotowiecka, zostawiając aktora z dwojgiem małych dzieci. Jakby opieka nad synem i córką nie była dostatecznym wyzwaniem, to krewne jego zmarłej żony postanowiły dołożyć Borkowskiemu zmartwień. Teściowa i szwagierka aktorka, w walce o prawo do opieki nad Jackiem i Magdą, postanowiły nasłać na niego kuratora, twierdząc, że w jego domu panuje patologia.

Aktor po śmierci ukochanej żony zarzekał się, że musi skupić się przede wszystkim na wychowywaniu dzieci. Szybko jednak wrócił do formy, ogłaszając nawet w tabloidzie w niewybredny sposób, że jest już gotowy na nową i najlepiej sporo młodszą partnerkę.

Szczerość Borkowskiego okazała się wyjątkowo nietrafiona nie tylko ze względu na jej seksistowskie podłoże. Jak donosi bowiem Super Express, kiepskie żarty rezolutnego Jacka sporo go kosztowały - i to dosłownie. Jeśli wierzyć rewelacjom tabloidu, aktor był jednym z głównych kandydatów do poprowadzenia... programu Sanatorium Miłości.

On był wtedy wdowcem, który poszukuje kobiety i matki dla swoich dzieci. Ludzie mu współczuli i produkcja uznała, że nadawałby się jako wzór dojrzałego mężczyzny, który pokazuje, że człowiek w każdym wieku ma prawo do miłości – pracownik TVP zdradził SE.

Szowinistyczna wypowiedź Borkowskiego sprawiła jednak, że to Marta Manowska dostała propozycję poprowadzenia nowego show telewizyjnej Jedynki. Za każdy z 10 odcinków gospodyni programu zgarnęła 7 tysięcy złotych, więc nietrudno policzyć, że Jackowi przeszło koło nosa 70 tysięcy.

Taka kwota z pewnością nie tylko pomogłaby samotnemu ojcu dwojga dorastających dzieci, ale i mogłaby być kluczowa w zakończeniu finansowej wojenki z jego byłą żoną.

Żałujecie, że to nie on poprowadził Sanatorium Miłości?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)