Jesienią ubiegłego roku Edyta Górniak potwierdziła rozstanie z Mateuszem Zalewskim. Diwa i kierowca rajdowy poznali się przez wspólnych znajomych, kiedy Edi wracała do zdrowia po operacji kolana w łódzkim szpitalu. Piosenkarce początkowo nie przeszkadzała jedenastoletnia różnica wieku i planowała nawet założenie rodziny z nowym chłopakiem. Niestety, jak wyznała artystka, doszło do poronienia.
Zobacz: Edyta Górniak: "STRACIŁAM CIĄŻĘ"
W listopadzie minionego roku Edyta uznała, że Mateusz jednak nie jest tym jedynym. Na początku mężczyzna nie przyjmował tego do wiadomości i z zaangażowaniem komentował zamieszczane przez Edytę na Instagramie fotografie. W końcu 46-latka straciła cierpliwość i oficjalnie ogłosiła, że związek z kierowcą rajdowym przeszedł do historii.
Jak się okazało, Górniak nie zdecydowała się zostać singielką na długo. Na horyzoncie szybko pojawił się kolejny mężczyzna, któremu postanowiła zaufać. 38-letni Tomasz Mazurkiewicz to były piłkarz Arki Gdynia, który już od jakiegoś czasu był widywany u boku piosenkarki. Paparazzi uchwycili go m.in. na fotografiach z imprezy urodzinowej Allana Krupy, na której 15-latek palił papierosy.
W jednym z ostatnich wywiadów Górniak wyznała, że tym razem nie chce rzucać się w wir bezgranicznego uczucia oraz zamierza być ostrożniejsza i mądrzejsza, jeżeli chodzi o związek z mężczyzną.
Głos w sprawie relacji z Edytą, zdecydował się zabrać również sam Tomek. W rozmowie z Fleszem nie zdradził za wiele:
Co mogę powiedzieć, to to, że Edyta stała mi się bardzo bliska - odpowiedział tajemniczo sportowiec.
Jednakże na łamach czasopisma pojawiła również wypowiedź osoby z otoczenia tej dwójki, która twierdzi, że łączącej ich relacji nie można jeszcze nazwać związkiem:
O związku chyba jeszcze nie ma mowy, ale relacja się rozwija - możemy przeczytać.
Były piłkarz przypadł do gustu nie tylko Edycie, ale i jej synowi:
To pierwszy facet, który szybko dogadał się jednocześnie z jej współpracownikami i Allanem - twierdzi informator.
Myślicie, że u boku Mazurkiewicza artystka w końcu zazna szczęścia?