Trwa ładowanie...
Przejdź na

Sophie Turner z "Gry o Tron" walczy z depresją. "Często myślałam o samobójstwie"

53
Podziel się:

Gwiazda serialu dojrzewała na oczach milionów fanów i musiała zmierzyć się z internetowym hejtem.

Sophie Turner z "Gry o Tron" walczy z depresją. "Często myślałam o samobójstwie"

Gwiazdy coraz częściej otwierają się w wywiadach i opowiadają nie tylko o blaskach, ale i cieniach sławy. Niektóre zmagają się z uzależnieniem, inne z przemocą domową, a coraz powszechniejsze staje się też zjawisko stalkingu, czyli uporczywego nękania. Ostatnio o swoim dramacie ze stalker opowiedziała nawet Marta Manowska, gospodyni programu Rolnik szuka żony.

PRZYPOMNIJMY:

Jeszcze częściej celebryci opowiadają o ciemnej stronie popularności, która odbija się na ich zdrowiu psychicznym. Wcielająca się w Sansę Stark aktorka Sophie Turner wyznała ostatnio, że od dłuższego czasu zmaga się z depresją i myślała nawet o samobójstwie. Tym samym jest kolejną gwiazdą, której praca na planie Gry o tron zapewniła nie tylko sławę, ale również była powodem problemów psychicznych.

Nie tak dawno ekranowa siostra Sophie, wcielająca się w Aryę Stark Maisie Williams ujawniła, że po roku grania w serialu zaczęły ją nawiedzać mroczne myśli. Aktorka musiała zmierzyć się ze stanami lękowymi i niechęcią do życia. Jak sama mówiła, karała siebie za sukces.

Sophie tak jak Maisie zdobyła sławę w bardzo młodym wieku. Obie aktorki dorastały wraz ze swoimi bohaterkami na oczach widzów. Turner w podcaście Phil In The Blanks opowiedziała jak to jest dojrzewać, kiedy każdy twój ruch śledzą miliony fanów na całym świecie.

Początkowo kochałam pracę na planie. Nie mogłam uwierzyć, że mi za to zapłacą… Wszystko wydawało się takie niesamowite. Problemy zaczęły się wraz z zaawansowanym etapem dojrzewania, kiedy miałam jakieś 17 lat i mój metabolizm bardzo zwolnił, przez co przybierałam na wadze. Do tego wszystkiego doszła trwająca w mediach społecznościowych lustracja mojej osoby. Możesz przeczytać dziesięć pozytywnych komentarzy na swój temat i je zignorować, ale później przeczytasz jeden negatywny, który zupełnie wytrąci cię z równowagi.

Zderzenie z internetowym hejtem w młodym wieku jest ciężkim przeżyciem. Przekonał się o tym kolega Sophie z planu Gry o tron, Jack Gleeson. Wcielał się w Joffreya, który, delikatnie mówiąc, nie zyskał sympatii fanów. Lawina negatywnych komentarzy na temat postaci, a nawet wymierzone w osobę samego aktora, spowodowały, że ten zdecydował się skończyć swoją karierę.

Aktorka przyznała, że wpadła wtedy w depresję, z którą walczy już pięć czy sześć lat. Kiedy była młodsza musiała zmagać się z nią sama.

Nie miałam w sobie siły, nawet żeby wyjść gdzieś ze znajomymi. Ciągle płakałam i płakałam.

Doszło nawet do tego, że aktorka zaczęła myśleć o samobójstwie. I to po raz kolejny w swoim życiu.

To dziwne. Kiedy byłam młodsza nie miałam depresji, ale dużo myślałam o samobójstwie. Nie wiem w sumie czemu. Może to była po prostu taka fascynacja, która chyba mi nie przeszła.

Terapia, leki i wsparcie narzeczonego Joe Jonasa pomagają gwieździe, przez co teraz radzi sobie o wiele lepiej.

Prawdopodobnie wcale nie lubię samej siebie. Związałam się jednak z kimś, kto daje mi do zrozumienia, że jestem coś warta.

Czujesz, że jesteś w sytuacji bez wyjścia, masz myśli samobójcze, przeżywasz kryzys? Nie jesteś sam - zgłoś się po pomoc. Jeśli chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ. W sytuacji zagrożenia życia dzwoń pod numer 112 albo jedź na izbę przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(53)
Ola
5 lata temu
Coraz więcej osób cierpi na depresję a w Polsce dalej jest to temat tabu. Ludzie, trzymajmy się wszyscy w te święta!
Gość
5 lata temu
Warto mówić o depresji, przez to jakie tabu stanowi ten temat jest tak dużo samobójstw, a celebracji i aktorzy mówiąc o chorobie dają odwagę innym.
Gość
5 lata temu
Kiedy ludzie w końcu zaczną martwić się tylko sobą, a nie wytykać innym ich błędy i wygląd :( niech każdy żyje jak chce. Współczuje hejterom. Muszą mieć ze sobą sami problemy i dużo kompleksów. Osoby które nad sobą pracują, są szczęśliwe i gratulują innym, a nie plują jadem
Gość
5 lata temu
Depresja jest straszna. Też na nią cierpiałam. Ale pies mi pomógł. I jestem dzięki niemu innym człowiekiem! 🤭
Gość
5 lata temu
Współczuje... piękna kobieta i świetnie gra w serialu. Jej postać najbardziej ewoluowała z infantylnej dziewczynki w wyniosłą damę!
Najnowsze komentarze (53)
Gość
5 lata temu
Cierpie na depresje i stany lekowe. Jestem wymeczona. Nikomu tego nie zycze.
Gość
5 lata temu
Wstydzimy się mówić o depresji,bo jesteśmy odbierani jako osoby słabe i nic nie warte. A depresja to choroba, ktora może dosięgnąć każdego niezależnie od wykształcenia i sytuacji materialnej.
Gość
5 lata temu
Wstydzimy się mówić o depresji,bo jesteśmy odbierani jako osoby słabe i nic nie warte. A depresja to choroba, ktora może dosięgnąć każdego niezależnie od wykształcenia i sytuacji materialnej.
Gość
5 lata temu
To juz wiem czemu ona wiecznie niezadowolona
Samotna
5 lata temu
Grunt to mieć wsparcie. Zazdroszczę tym którzy je mają. Kiedyś wyznałam mojej rodzinie że chciałam się powiesić. I wiecie co. Wyśmiali mnie. Tak po prostu. Minęły już trzy lata a ja dalej wiele razy dziennie wyobrażam sobie samobójstwo. Jestem na dnie dna i nie mam z kim porozmawiać.
Gość
5 lata temu
Młoda ładna zamiast bzykać fanów jest schabowe i pić do rana myśli o podcięciu żył dziwny jest ten świat
gość
5 lata temu
Ja tam uważam że jestem najbardziej zaje.bista osoba jaka znam :D każdemu życzę takiego podejścia
Gość
5 lata temu
Może powinna się zastanowić czy brnąc w to dalej czy może taka sława nie jest jednak dla niej. Any Winehouse nie dała rady a jakby miała prawdziwych przyjaciół może przestałaby śpiewać a zaczęła uczyć śpiewu i tym sposobem żyłaby to dziś. Bling bling kosztuje
Gość77
5 lata temu
Niech nie p*****y głupot nikt jej nie każe być gwiazda może w wyprowadzić się do chatki w lesie i żyć spokojnie już ma na to kase, a skoro chce grać w serialach to taka tego cena. Nie jedna osoba by chciała być na jej miejscu i mieć depresje kiedy wybiera między wycieczka na Karaiby a sukienka od gucciego. Bogaci ludzie maja wybor i ona tez, naprawdę nie ma co żałować ze wielka depresja. Jak zniknie z ekranu i się wyciszy szybko się o niej zapomni i wtedy będzie miała nowy powód do depresji - ze zwolniła miejsce innej gwiazdce. Serio chciałabym mieć takie problemy ze mi smutno bo wszyscy mnie znają i się we mnie bujają. B L A G A A M. CO ZA PUSTY ŚWIAT
gość
5 lata temu
Wychodzi na to ,ze co druga osoba grająca w tym serialu ma depresję albo tak reklamują serial
gość
5 lata temu
Pamietam, ze jak ogladalam niektore sceny z nia to sie zastanawialam, czy to sie nie odbije na jej zdrowiu psychicznym. No i niestety tak sie stalo.
Gość
5 lata temu
Kazdy jest cos wart jesli ktos decyduje sie na sobojstwo prosze pomyslcie o rodzinie I bliskich jestescie wazni nawet jesli zdaje sie wam inaczej bez was swiat bedzie smutny I ludzie nie beda tacy sami. Jestescie poyrzebni
gość
5 lata temu
W Polsce już by popełniła samobójstwo bo tu chorych dobija się bez pardonu...
Fejki
5 lata temu
Dokladnie, bieda, cieżka choroba, kalectwo, czy śmierć, to powód faktyczny, a te puste lale miały doła bo ktos je obśmiał w internecie, rzeczywiscie dramat , żałosne pustaki, to są blaski i cienie sławy, wiedziały w co sie pakowały, jak im źle to wypad do tesco na kasę.