Trwa ładowanie...
Przejdź na

Helena Biedroń broni syna: "Nie mam mu czego wybaczać"

210
Podziel się:

Mama polityka rozlicza się z traumatyczną przeszłością: "Gdy widzę, jak dzisiaj niektórzy próbują wydawać wyroki przeciwko mojemu synowi, pytam: gdzie byliście, gdy u nas w domu działo się piekło?".

Helena Biedroń broni syna: "Nie mam mu czego wybaczać"

W czwartek, tuż przed Wielkanocą, Super Express otrzymał, podobno od pewnego prawnika, sympatyzującego ze środowiskiem Koalicji Europejskiej, przeciek dotyczący sprawy karnej sprzed 19 lat. 20 czerwca 2000 roku do Sądu Rejonowego w Krośnie wpłynął akt oskarżenia przeciwko Robertowi Biedroniowi z art. 207 i 157 kk o znęcenia się i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu.

Matka Biedronia, którą miał rzekomo uderzyć, przed rozpoczęciem procesu zmieniła zdanie i wycofała skargę. Doszło do ugody, w wyniku której sprawa została warunkowo umorzona.

Nie brakuje podejrzeń, że Helena Biedroń, zastraszona przez męża alkoholika, kosztem syna próbowała ukryć przemoc, którą wobec rodziny stosował jej mąż. Z drugiej strony Robert ujawnił w wywiadzie dla Gali, że w piekle, którym był jego dom rodzinny, zdarzało mu się stawać po stronie agresywnego ojca, bo panicznie bał się, że ten może porzucić rodzinę.

W wywiadzie udzielonym Super Expressowi Helena Biedroń przyznaje, że ma sporo do zarzucenia sobie, ale niczego Robertowi.

Mój mąż znęcał się nade mną i dziećmi niemal od początku naszego małżeństwa - wspomina. Przez lata byłam zastraszana i bita. Robiłam wszystko, by chronić rodzinę. Rok 2000 nie był pod tym względem wyjątkowy. Kolejna sytuacja skończyła się w sądzie, musiałam chronić siebie i dzieci. Nasza rodzina była wtedy na granicy, wszystko się rozlatywało. Agresja mojego męża przekładała się na stosunki między nami a dziećmi. Byłam zrozpaczona, nie wiedziałam, co robić. Wtedy zrobiłabym i powiedziałabym wszystko, żeby ochronić dzieci. Teraz po latach wiem, ze zamiast za wszelką cenę ratować małżeństwo, powinnam była odejść razem z dziećmi i skończyć z tym piekłem.

Korzystając z okazji Helena Biedroń przestrzega przed wyciąganiem łatwych wniosków w tak trudnych i skomplikowanych sytuacji.

Mojemu synowi nie mam czego wybaczać - wyjaśnia. Robert i my wszyscy byliśmy ofiarami. Zostaliśmy zostawieni z tym piekłem sami sobie, bez wsparcia nikogo z zewnątrz. Dlatego gdy widzę, jak dzisiaj niektórzy próbują wydawać wyroki przeciwko mojemu synowi pytam: gdzie wtedy byliście, gdy u nas w domu działo się piekło, a mąż mnie katował?

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(210)
M
5 lata temu
Chcą zniszczyć Biedronia, bo ma zbyt wysokie poparcie, jak na początkującą partię.
Gość
5 lata temu
Taniej sensacji szukacie , a przecież to całkiem sympatyczny człowiek. Dajcie spokój. Wszyscy święci.
Gość
5 lata temu
W polityce same prawicowe anioły
gość
5 lata temu
ludzie dajcie mu spokoj , pora w Polsce na nowe osoby w polityce … nowe pomysly I bardziej swiadoma polityke ...
Gośćarx
5 lata temu
Nie widzę sensu wtrącać spraw rodzinnych do polityki.
Najnowsze komentarze (210)
Gość
5 lata temu
Sama bym przypierdoliła idiotce, która na mojego ojca wybrała śmierdzącego patola i psychola, winę za przemoc zwalała na dzieci zamiast kopnąć dziada w d**ę. W patologicznych rodzinach prawdziwymi ofiarami przemocy są DZIECI a nie durne żony pijaków, których do ślubu z tym ścierwem nikt nie zmuszał.
Gość
5 lata temu
A gdzie mielismy byc jak ja maz bil? Pod łóżkiem? Skad ludzie mieli to wiedziec. To ona miala chronic dzieci. Moj ex tez byl bity przez matke i do matki mial pretensje bo zamiast chronic dzieci siedziala z patolem. Do siebie kobieto miej pretensje
Gość
5 lata temu
Jaka wredna baba mogła odejść i chronić dzieci a teraz zrzuca winę na innych. Co za p***a matka
Gość
5 lata temu
Ta k***a szuka litosci c**l
Gość
5 lata temu
Ja bym sie chyba powiesila jak bym urodzila Gejowskie s****wo
Gość
5 lata temu
Hahaha ale ustawione opinie
Magnat
5 lata temu
Jest odwrotnie,nikt go nie niszczy.Zastanawia ,mnie sponsoring i to w tempie expresowym."Uderz w stół ,nożyce się odezwą" mówi znane przysłowie.TVN zorganizowała w tempie kosmicznym program o damskim bokserze.
Gośćmagda
5 lata temu
Dobrze że o tym mówi sama to przeżyłam po ślubie Mamy gdy się okazało że jej mąż jest alkoholikiem masakra w******k z Pcima
Gość
5 lata temu
Pani syn to Gejowskie s****wo
Gość
5 lata temu
Temu Panu ręki nie podam. Nie wiadomo gdzie była wcześniej.
Gość
5 lata temu
a ja juz go wybieram na prezydenta.
Gość
5 lata temu
Robus teraz musi przylac starszej za to, ze wpakowala go w to bagno.
Gość
5 lata temu
Razem z nim popierała Palikota, dlaczego miałaby teraz razem z nim nie popierać jego?
inż. automat...
5 lata temu
I wszystkich fachowców (mechaników i elektromechaników płci obojga)
...
Następna strona