W marcu tego roku Alex Rodriguez i Jennifer Lopez oficjalnie się zaręczyli i już wkrótce staną na ślubnym kobiercu. Po fakcie oboje zgodnie twierdzili, że są sobie przeznaczeni, a szczęśliwy bejsbolista nie zwlekał i szybko pochwalił się w sieci zdjęciami z miejsca, w którym piosenkarka zgodziła się zostać jego przyszłą żoną. W międzyczasie pojawiły się co prawda podejrzenia, że Rodriguez może nie dotrzymywać J.Lo wierności, jednak ta ostatecznie uwierzyła ukochanemu i przygotowania do ceremonii dalej trwają. Całe wydarzenie nie będzie zresztą tanie, bo piosenkarka planuje na nie przeznaczyć niebotyczną sumę 15 milionów dolarów.
Trzeba przyznać, że w przeszłości Jennifer Lopez raczej nie miała szczęścia w miłości, jednak z większością swoich byłych partnerów piosenkarka utrzymuje poprawne relacje. Szczęścia nie miał też sam sportowiec, który w przeszłości był już mężem Cynthii Scurtis, z którą doczekał się dwóch córek, Natashy i Elli. W tym przypadku obydwoje są jak widać doświadczeni w sprawach damsko-męskich i może dzięki temu udało im się zbudować tak bliską relację - także tę biznesową. Póki co para postanowiła pochwalić się swoim szczęściem w kampanii reklamowej okularów przeciwsłonecznych, a to zapewne dopiero początek.
Kilka tygodni po zaręczynach, nadal utrzmując się na fali medialnego zainteresowania ich związkiem, Alex Rodriguez postanowił podzielić się ze światem kolejnymi szczegółami tego wydarzenia. Jak się okazuje bejsboliście bardzo zależało, żeby cały proces był starannie zaplanowany i wszystko poszło zgodnie z planem, dlatego przygotowania do tego wyjątkowego momentu trwały aż... pół roku. Trzy dni przed faktem sportowiec zaczął natomiast ćwiczyć swoją kwestię, która, jak nietrudno się domyślić, też musiała brzmieć idealnie. Tymi rewelacjami Rodriguez podzielił się z widzami programu Jimmy'ego Fallona.
Ćwiczyłem trzy dni z rzędu. Chciałem, żeby nawet zachód słońca był w tym momencie idealny. Planowałem to przez około sześć miesięcy. Całość miała miejsce na plaży na Bahamach - powiedział bejsbolista w rozmowie z Fallonem.
Jak widać trud się opłacił, bo zarówno Rodriguez, jak i jego wybranka natychmiast postanowili podzielić się swoim szczęściem z milionami obserwatorów w sieci. Po głośnych zaręczynach nie pozostaje nam więc nic innego jak czekać na pierwsze informacje dotyczące ślubu Alexa Rodrigueza i Jennifer Lopez. Póki co ciężko jeszcze mówić o liście gości, jednak wiadomo już, że można spodziewać się na ceremonii obecności Ellen DeGeneres z żoną i jurorów z programu _**World of Dance**_. Według portalu _**Radar Online**_ Lopez pójdzie do ołtarza w specjalnie przygotowanej na tę okazję sukni ślubnej od Versace.
Myślicie, że faktycznie są dla siebie stworzeni?
