Pomysłodawcom festiwalu Coachella odbywającego się każdego roku w Palm Springs należy pogratulować niewątpliwego sukcesu. Impreza wypromowana przez influencerów z całego świata jest mekką współczesnych celebrytów.
Na kilkudniowej imprezie bawiły się też polskie celebrytki, w tym Jessica Mercedes, Marcelina Zawadzka, Karolina Gilon, Patricia Kazadi czy Marina. Obecność na tej imprezie nie byłaby pełnowartościowa, gdyby nie relacja w social mediach i oryginalna stylizacja, w ktorej skład wchodzą kolorowe włosy, skąpe ubrania i malunki na twarzy.
Na swoim profilu Marina pochwaliła się zdjęciem w nowych, różowych włosach. Fanów zapytała o wrażenia, jednak wśród komentarzy znalazły się i takie, dotyczące jej nieobecności w domu w czasie Wielkanocy.
Marina zawsze podkreśla wartości rodzinne i to, jak ważny jest czas razem w święta i również wiara, wiec zaskakuje jej obecność na koncercie w tym momencie, co ukazuje pewien dysonans. Czy udało im się polecieć z Tobą? - czytamy.
Nigdy nic publicznie nie mówiłam o wierze, więc nie wymyślaj - odpowiedziała Marina. To, że wyjechalam na kilka dni, nie oznacza, że rodzina dla mnie nie jest ważna... ;) Skoro wybrałam taką datę to znaczy, że nam pasowała. Nie muszę się tłumaczyć z naszych decyzji. Pozdro - odpowiedziała.
Pod postem Szczęsnej nie zabrakło też wielu pozytywnych komentarzy:
Najpiękniejsza! Powinnaś być aniołkiem VS - zachwyca się Joasia Opozda. Księżniczka elfów! - dodała Basia Kurdej-Szatan.
Ariana Grande who? - skomplementowała Sandra Kubicka.
Zachwytów nie krył też mąż piosenkarki, który pod zdjęciem zostawił pochlebny komentarz w postaci emotikonek ognia.