Trwa ładowanie...
Przejdź na

Nicole Kidman o adoptowanych dzieciach: "Od zawsze czuli się Brytyjczykami"

56
Podziel się:

Gwiazda w wywiadzie nieoczekiwanie opowiedziała o dwójce adoptowanych dzieci ze związku z Cruisem, z którymi straciła kontakt.

Nicole Kidman o adoptowanych dzieciach: "Od zawsze czuli się Brytyjczykami"

Można zaryzykować stwierdzenie, że gwiazdy Hollywood, które karierę robiły w latach 90., do dziś pozostają tymi najbardziej rozpoznawalnymi. Z pewnością należą do nich Tom Cruise i Nicole Kidman - niegdysiejsi kochankowie, których rozdzieliła miłość Cruise'a do scjentologii.

Para ma dwójkę adoptowanych dzieci, które dziś odcinają się od matki. Connor i Bella na co dzień żyją jako scjentolodzy i, jak sugerują media, nie mają kontaktu z aktorką. Ta sprawa uchodziła raczej za temat tabu, ale Nicole nie miała problemu, by wspomnieć o adoptowanych dzieciach w wywiadzie dla Vanity Fair.

Connor mieszka w Miami i zajmuje się muzyką. Bella mieszka pod Londynem. Oni od zawsze czuli się Brytyjczykami, w dzieciństwie mieli angielski akcent - zaznacza Kidman, która adoptowane dzieci wychowywała z Cruisem dzieląc czas między dom a plany filmów Oczy szeroko zamknięte czy Mission Impossible.

Od 13 lat Kidman jest szczęśliwą żoną Keitha Urbana u boku którego znalazła - jak sama twierdzi - wszystko, czego potrzebuje. Jej świat kręci się teraz wokół niego i ich dzieci, Faith i Sunday. Córki pary grają na skrzypcach i pianinie, jednak trudno uznać, że wiodą życie podobne do rówieśników:

Staram się wyznaczać im granice. Zabraniam używania telefonów komórkowych i posiadania kont na Instagramie - mówi Nicole w ekskluzywnym wywiadzie dla Vanity Fair o swoich córkach.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(56)
Gość
5 lata temu
Współczuję jej, na pewno bardzo chciałaby mieć kontakt ze swoimi adoptowanymi dziećmi.
Gość
5 lata temu
Scjentologia wyprała im mózgi
Gość
5 lata temu
Piszecie byle by pisać. Nic ciekawego
Gość
5 lata temu
A ja jej życzę szczęścia może z czasem dzieci zrozumieją swój błąd i odnowią kontakt z mamą 😊
Gość
5 lata temu
Mądrze wychowują dzieci
Najnowsze komentarze (56)
gość
5 lata temu
Fajna rodzinka
Bdtge
5 lata temu
Nie zrozumie treści tego artykułu ktoś, kto nie ma dzieci, realnie, w działaniu, a nie w mówieniu, nie jest z nimi związany. Nie zrozumie również ktoś, kto nie miał problemów z płodnością w rodzinie, kto nie potrafi kochać dzieci niespokrewnione genetycznie ze sobą, a z których jest prawdziwie dumny i związany uczuciowo. Kiedyś, w czasach wojen, było to normalne, ludzie również częściej również umierali z powodu chorób takich jak gruźlica, zakażenie, zapalenie płuc itp. I często wychowywali dzieci np brata czy siostry., żony, gdy miała dzieci z pierwszego małżeństwa, czy męża (zwlaszcza jak wrócił z wojny i odłamek uszkodził mu to i tamto) . Np mój dziadek przez całe życie podkreślał, że miał bardzo dobrego ojczyma. W Polsce nadal jest zwyczaj, że takie rzeczy są wstydliwe, zupełnie inaczej niż w Ameryce czy Francji albo krajach skandynawskich.
Gość
5 lata temu
Piekna i subtelna lubie ja usmiechnieta
gość
5 lata temu
piękna i zdolna aktorka takie życie
Gość
5 lata temu
Powinna mieć zawsze rude długie włosy
gość
5 lata temu
Piekna kobieta
Gość
5 lata temu
Nie rozumiem jak religia może być lepsza od rodziny. Biedni ludzie
Gość
5 lata temu
Mozeusiala podpusac , ze niebefzie wspominaco dzieciach. Scjentolodzy by ja zjedli. Stad milczenie.
Gościk
5 lata temu
Przystojny mąż. Para spoko. Brawo że Nicole z miłości do Toma nie poszła za nim w sektę. Zachowała rozsądek jak zresztą inna żona Toma.
gość
5 lata temu
scjentologia to pieprzona sekta. tego ich calego jak mu tak przywodce powinni zamknac do izolatki a to cale zbiorowisko rozgonic psami.
Gość
5 lata temu
Zrobila z siebie potwora majstrujac przy twarzy
Gość
5 lata temu
Super kobieta
Gość
5 lata temu
Nic nie wiesz o scjentologach- doucz się. Nie mogą outrzymywac kontaktu z rodzina spoza sekty
Gość
5 lata temu
Nigdy nie była ładna, tylko ratowala ją młodość i włosy.