Jeden z memów krążących po sieci opatrzony jest hasłem, które możnaby potraktować jako przestrogę dla wielu instagramowych influencerek. Napis na nim głosi: Wyobraź sobie, że nagle ktoś wyłącza Instagram. Pstryk! I już nie jesteś modelką.
Trudno o bardziej prawdziwe słowa odnoszące się do wielu młodych dziewcząt i chłopców marzących o sławie i w imię tych marzeń publikujących kolejne skrupulatnie przygotowywanie zdjęcia w sieci. Na próżno szukać na nich niedoskonałości.
Zdaje się, że z takiego podejścia wyrosła już polska pionierka blogosfery, Jessica Mercedes. 25-latka dawno przestała udawać, że jest idealna i chętnie pokazuje się bez makijażu oraz bez problemu przyznaje do "wpadek".
Tak było i tym razem - Jess pojawiła się na pokazie kolekcji Macieja Zienia w dość... trudnej sukni. Kreacja przy podmuchach silnego wiatru pokazała majtki celebrytki w pełnej krasie, jednak ta wybrnęła, niezłomnie pozując i rzucając w stronę fotoreporterów:
Jakąś jeszcze gafę popełnić?
Zobaczcie, jak Jessica walczyła z wiatrem w warszawskich Łazienkach. Ładna pamiątka z pokazu?