Po kilku latach od pojawienia się odważnej powieści 50 twarzy Greya doczekaliśmy się jej polskiego odpowiednika. Erotyczny kryminał pod mało wyszukanym tytułem 365 dni napisała Blanka Lipińska. Kobieta nie ukrywa, że rola początkującej pisarki jej nie satysfakcjonuje i nie pogardziłaby statusem pierwszoligowej gwiazdy. Lipińska stara się przykuć uwagę, regularnie pojawiając się na ściankach i pozując ze znanymi koleżankami.
Jakiś czas temu starając się spełnić oczekiwania fanów, zapowiedziała, że jej powieść zostanie zekranizowana. Zadania podejmie się nie kto inny jak debiutujący w styczniu tego roku reżyser filmu Underdog i były chłopak Edyty Herbuś - Maciej Kawulski, który jest również bliskim przyjacielem Blanki. W jednym z wywiadów pisarka zdradziła dumnie, że ma wpływ na dobór obsady filmowej.
Początkowo stwierdziła, że wolałaby, aby w produkcji pojawiły się nowe twarze, jako przykład podając m.in. Mariano Di Vaio, włoskiego modela i aktora. Najwyraźniej postanowiła zmienić w tej kwestii zdanie i dać szansę polskim artystom. W rozmowie z Wideoportalem zdradziła, że w roli przyjaciółki głównej bohaterki widzi… Dorotę Rabczewską:
Doda ma charyzmę i dziecięca wesołość - chwaliła piosenkarkę, która prywatnie jest jej dobrą znajomą.
Dodała jednak, że jest świadoma tego, że artystka jest bardzo zapracowana i może nie znaleźć czasu na wystąpienie w filmie:
Wiem, że jest zajęta wieloma innymi projektam i mężem i związkiem, zmieniła swoje życie na bardziej spokojne i domowe. To bardzo służy jej i jej spokojowi ducha. Może niech się cieszy tym, co ją cieszy - skwitowała na koniec.
Myślicie, że Rabczewska zdecyduje się wystąpić w ekranizacji książki koleżanki?