18 lutego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał Kartę LGBT, w której skład wchodzą takie postulaty, jak utworzenie hostelu interwencyjnego oraz centrum społecznościowego dla osób LGBT+, monitoring przestępstw na tle homofobicznym, edukacja antydyskryminacyjna w szkołach czy powołanie w ratuszu pełnomocników ds. społeczności LGBT.
Jak nietrudno się domyślić, decyzja Trzaskowskiego spotkała się z mieszanymi odczuciami warszawiaków: większość osób cieszyło się, że Polska "powoli wychodzi z ciemnogrodu", znaleźli się jednak też tacy, którzy uznali dokument za "społeczne przyzwolenie na szerzenie dewiacji".
Nastroje panujące w kraju postanowił skomentować kolejny duchowny, tym razem biskup senior diecezji łowickiej Józef Zawitkowski. Na łamach Naszego Dziennika ukazał się apel wielebnego, gdzie 80-latek opisuje "spodlenie Warszawy", za które odpowiada między innymi społeczność LGBT.
Obudź się, Warszawo - zaczął podniośle biskup. Warszawo Ty moja, Warszawo! Nie poznaję Cię, Warszawo, nieujarzmiona, wierna i krwawa. O miasto moje, moje święte Jeruzalem, świńskie ryje rzucają na Twe święte kamienie. Owoce święte płaczą, bo rzucone są na zgnojenie - napisał duchowny, odnosząc się do niedawnego protestu rolników w stolicy.
W dalszej części postulatu ksiądz odniósł się do wciąż trwającego protestu nauczycieli, który określił mianem "najgłupszego w historii".
Były w historii różne strajki szkolne: o język, o historię, o krzyż. Teraz w historii pokażą organizatora i najgłupszy strajk szkolny o 1000 zł na rękę. O biedna szkoło moja! - podsumował.
Największy niepokój wzbudził jednak ostatni fragment długiego wpisu: na koniec Zawitkowski poprosił Chrystusa, aby "roztrzaskał glinianych idoli LGBT, co po ludzku grzeszyć nie potrafią", przy okazji radząc "pachnącym bezwstydem" gejom i lesbijkom, aby udali się do spowiedzi.
Chryste królujący krzyżem nad Warszawą z Zygmuntowej kolumny. Królu z mieczem, co broni Warszawy i dobro od zła oddziela, komuś Ty dał władzę nad Warszawą? Roztrzaskaj glinianych idoli LGBT, co po ludzku grzeszyć nie potrafią. Nie wstydzisz się, Warszawko? Nie! To Ty już wstydu nie masz! (...) Matko Wincento Jaroszewska, coś powiedziała prostytutkom: Nie wstanę z kolan, póki nie stanie się tu spokój! Powiedz to lesbijkom i gejom: Na kolana! I do spowiedzi! (...) Jak mi Cię żal, Warszawo! Ty moja dumna Pani, dziś zachowujesz się jak głupia panna, której brakło oleju. Wiosenne LGBT! Wy nawet grzeszyć normalnie nie potraficie, pachniecie tylko bezwstydem!
Wstydźcie się, Warszawiacy! Jak się spodliłaś, Warszawko! Warszawa nie jest ani PiS-owa ani Platformowa. Warszawa jest Chrystusowa!!! - zagrzmiał Józef Zawitkowski.
Wy też jesteście przerażeni?
