Trwa ładowanie...
Przejdź na

Monika Zamachowska planuje rocznicę ślubu: "Będziemy patrzeć sobie prosto w oczy i trzymać się za ręce"

113
Podziel się:

Monika uznała, że nie ma sensu obnosić się przed całym światem swoim szczęściem. "To moje trzecie małżeństwo i trudna relacja, bo żyjemy w pozlepianej rodzinie, co nie jest łatwe ani dla męża, ani dla mnie" - przyznaje gorzko.

Monika Zamachowska planuje rocznicę ślubu: "Będziemy patrzeć sobie prosto w oczy i trzymać się za ręce"

Minęło już osiem lat odkąd Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski zakochali się w sobie na planie programu S.O.S dla świata, kręconym w Belize. Podobno postanowili wtedy zachować resztki przyzwoitości wobec dotychczasowych partnerów i przynajmniej z seksem wstrzymać się do uzyskania orzeczeń rozwodowych.

U Moniki poszło piorunem, bo jej drugi mąż, Jamie Malcolm nie piętrzył problemów, jednak Zbyszka czekała ciężka przeprawa. Mimo że w jego małżeństwie z Aleksandrą Justą od dawna nie układało się pomyślnie, a aktor jeszcze przed poznaniem Moniki szukał szczęścia poza legalnym związkiem, żona nie mogła pogodzić się z myślą, że to już koniec.

Nawet korzystny dla niej podział majątku, w wyniku któregow dosłownym sensie puściła Zbyszka w skarpetkach, nie ukoił jej nerwów.
Rozwodzili się w takim pośpiechu, że Zbyszek zapomniał, że nie ma stałych dochodów i obiecał sądowi płacić na czwórkę swoich dzieci 16 tysięcy złotych miesięcznie.

Kiedy się we wszystkim połapał i poprosił o ponowne przeliczenie alimentów, dzieci aktora, oburzone jego pomysłem, złożyły kontrpozew o… podwyższenie ich jeszcze bardziej.

Monika, żeby ratować rodzinne finanse, wynajęła swój dom w Wilanowie, zaprojektowany przez tatę, obcym ludziom i przeprowadziła się ze Zbyszkiem i swoimi dziećmi najpierw do bloku w Konstancinie, a potem do starej kamienicy na warszawskim Żoliborzu.

Z czasem dotarło do niej, że Zbyszek jest artystą oderwanym od rzeczywistości do tego stopnia, że nawet pokwitowanie listu poleconego przekracza jego możliwości.

O wszystko musi zadbać Monika, która pracuje na dwóch etatach, żeby zarobić na finansowe zobowiązania Zbyszka.
Dla miłości poświęciłam wszystko - ujawniła w jednym z wywiadów.

Wygląda na to, że w nawale obowiązków zabrakło jej siły na świętowanie przypadającej na 3 maja piątej rocznicy ślubu.

W kalendarzu zostawiliśmy wielkie puste miejsce, żeby tam absolutnie niczego nie planować - ujawnia Monika w rozmowie z Faktem. To jest dzień, w którym patrzymy sobie głęboko w oczy i trzymamy się za ręce. To moje trzecie małżeństwo i trudna relacja, bo żyjemy w pozlepianej rodzinie, co nie jest łatwe ani dla męża, ani dla mnie. Trzeba dbać o to, żeby nie przegapić jakiegoś problemu, który z rzeczy małej może urosnąć do rozmiarów katastrofy.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(113)
Adzia
5 lata temu
Cyna jednak potrafią, skoro tyle lat im się udaje. Już sam fakt, że Monika ma syna z aspergerem budzi podziw i szacunek. Pozdrawiam i życzę dalszych dobrych lat.
gość
5 lata temu
szczęścia
Gość44
5 lata temu
Nie zapomnijcie tylko po tej "prywatnej uroczystosci "do gazety iść I o wsystskim opowiedzieć
Gość
5 lata temu
Zamachowski od dawna płaci dużo niższe alimenty. A że zostawił dom byłej żonie? Dzieci musiały gdzieś mieszkać, a ona ogarniała wszystko sama, żeby on mógł robić karierę.
Gość
5 lata temu
No i ma racje
Najnowsze komentarze (113)
gość
5 lata temu
Fałsz, fałszem pogania
gość
5 lata temu
wszystko pod publike z forse byalili a siedzlii cicho a nie ogłaszali tego publicznie tacy smi ludzie jak inni zenada
gość
5 lata temu
Ludzie!Skąd w was tyle nienawiści?!
Gość
5 lata temu
Brzydcy oboje
Gość
5 lata temu
Justyna ususzona negatywnymi emocjami. Jak on mogl sobie z taka zazarta baba 4 dzieci zrobic?
gość
5 lata temu
Sama sobie wykuła taki los .
Gość
5 lata temu
A będzie sex z rana?
gość
5 lata temu
ta...a na koniec weźmie do buzi
Gość
5 lata temu
Może nie jest zbyt delikatna w swoich zachowaniach ale musi go naprawdę kochać
Gość
5 lata temu
Sama chciałeś
Gość
5 lata temu
Zesrała się bida i płacze
Gość
5 lata temu
ja jej szczerze wspolczuje.sama po rozwodach.chore dziecko,problemy jak kazdy z nas a na dodatek niepodadny myminek ktlremu mo ia musi acic ogromne alimenty na wredna zone i obrzysliwe zbysiowe pazerne,bachory... no szkoda kobity.takie zjepane zycie ma...
Gość
5 lata temu
ja to w ogole dziwie sie czemu ludzie pchają sie w zwiazmi.malzenstwa po 2-3-4razy w życiu z gromada cudzych dzieci z pozostałościami po tamtych zwiazkach z problemami po co im to??? szrpanie sie i udawnie szczealiwych.moje twoje nasze.a to jedno wielkie bagno i problemy...
Gość Gość
5 lata temu
P. Moniko robi pani dobrą robote dla siebie I swoich dzieci super alimenty od ojca dzieci praca ukochany (bankomat) jego dzieciom oczywiście nic się nie należy. A z tego co pani obwieściła to nie znim pani zaciągnęła kredyt I przeprowadziła się do męża z cała watachą
...
Następna strona