Jesienią 2016 roku nieoczekiwanie i w szokujących okolicznościach załamała się kariera Ryszarda Rynkowskiego. Muzykzostał zatrzymany przez policję po tym, jak w środku nocy wymachiwał nabitym pistoletem przed swoim domem w Zbicznie pod Brodnicą. Funkcjonariuszy wezwała przestraszona żona po długiej awanturze, Przewieziono go do izby wytrzeźwień a stamtąd do szpitala psychiatrycznego w Świeciu. Menedżer tłumaczył wtedy, że Rynkowski po prostu "miał słabszy dzień".
Tę wersję podtrzymywała żona, Edyta Rynkowska, która zeznała, że w rodzinie nie było żadnych kłopotów z alkoholem, a powodem załamania nerwowego i próby samobójczej muzyka było to, że martwił się... małą ilością zakontraktowanych koncertów.
Policjanci jednak nie uwierzyli jej na słowo, zwłaszcza że w domu artysty znaleźli jeszcze kilka sztuk broni, a także amunicję pochodzącą z nielegalnego źródła. Rynkowski usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni, zaś sędzia zasugerował mu konsultację psychologiczną, najlepiej w towarzystwie całej rodziny. Śledztwo wykazało bowiem, że świadkiem awantury był jego ośmioletni wówczas syn.
Zawstydzony Rynkowski odwołał większość zaplanowanych koncertów. Od tamtej pory rzadko pokazywał się publicznie.
To było wywołane akcją medialną, w której opisywano mnie i moją rodzinę w niewybredny sposób - wyjaśnił artysta w rozmowie z Wirtualną Polską. Miałem złe myśli w głowie.
Na szczęście to już przeszłość. Jak ujawnia tygodnik Życie na gorąco, Rynkowski odbudował relacje z córką i pomieszkuje w jej domu ilekroć przyjeżdża do Warszawy.
Ostatnio podczas koncertu w warszawskim kinie Elektronik pochwalił się, że córka z zięciem i wnukami obiecali mu wspólną kolację.
Jest tu moja córka z mężem i moje wnuki - ujawnił ciepło muzyk. Nie będę dziś spał w hotelu, tylko u nich, bo mieszkają w pobliżu. Zjemy razem kolację. Już nie mogę się doczekać.
Niestety, tabloid nie ujawnia, czy równie serdeczne relacje łączą muzyka z aktualną żoną.