26 maja odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Kampania wyborcza kandydatów wkroczyła w ostateczną fazę. KKW Koalicja Europejska PO PSL SLD Nowoczesna Zieloni wypuściła spot, w którym śmieje się z Mateusza Morawieckiego, a konkretnie z przemówienia, które wygłosił w ubiegłym roku na wiecu wyborczym w Sandomierzu. Premier stwierdził wówczas, że... negocjował wejście Polski do Unii Europejskiej.
Ja sam negocjowałem przystąpienie do Unii Europejskiej 20 lat temu i doskonale wiem, jak w Unii Europejskiej negocjuje się najlepsze transakcje - powiedział.
KE postanowiła zareagować. W spocie widać Leszka Millera, który prowadząc samochód, słyszy przemówienie Morawieckiego i nie może uwierzyć własnym uszom. Podobnie jak Marek Belka, który w tym czasie ćwiczy na bieżni. Natychmiast wykonuje telefon do Millera.
Leszek, słyszałeś to, co ja słyszałem? - pyta były prezes NBP.
Słyszałem. Mógł chociaż poczekać aż umrę. Nie po to wprowadzaliśmy Polskę do Unii Europejskiej, żeby teraz spokojnie patrzeć, jak PiS Polskę z Unii wyprowadza - mówi były premier.
Ciekawe, kiedy powie, że wylądował na księżycu. Nie możemy tego tak zostawić - dodaje Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska.
A wszystko skończy się odebraniem dopłat i funduszy! - grozi Belka.
W spocie pojawiają się też Włodzimierz Czarzasty i Aleksander Kwiaśniewski.
Wiesz Olek, fajnie, że oni kandydują do europarlamentu - mówi przewodniczący SLD.
Włodek, pewnie, że fajnie! Jak nie oni, to kto? - pyta były prezydent.
Belka opublikował spot na Twitterze.
W przeciwieństwie do pana #Morawiecki nie byliśmy pierwsi na Księżycu, nie wynaleźliśmy koła, a Skłodowskiej nie uczyliśmy chemii. To my negocjowaliśmy wejście i pierwszy budżet Polski w UE - napisał.
Myślicie, że taka strategia pomoże Koalicji Europejskiej w wyborach?
