Trwa ładowanie...
Przejdź na

Iwona Węgrowska mędrkuje po Eurowizji: "Musiałam uszy zatkać, bo aż bolały"

0
Podziel się:

"Eurowizja to jest nic innego jak "Układ"". Zgadzacie się z jej spostrzeżeniami?

Iwona Węgrowska mędrkuje po Eurowizji: "Musiałam uszy zatkać, bo aż bolały"

Dziesięć lat temu Iwona Węgrowska zadebiutowała na Pudelku dzięki stwierdzeniu, że nie może śpiewać, bo "ktoś jej dolał kwasu do napoju". Struny głosowe leczyła miesiącami, a niemiły incydent okazał się początkiem jej dramatów. W kolejnych latach Iwona została zaatakowana przez stado dzików, a wcześniej ktoś próbował zepchnąć jej samochód z drogi.

Piosenkarka nie zrezygnowała jednak ze swojego muzycznego powołania i kariery w show biznesie. Pod koniec zeszłego rokuzaliczyła niechlubny występ z Dominiką Zamarą w DDTVN, a ostatnio poddała się metamorfozie u Sablewskiej. Niektórzy dopiero po odcinku z gościnnym udziałem piosenkarki uwierzyli, że Maja naprawdę zna się na swoim fachu.

Węgrowska wielokrotnie wypowiadała się na temat innych artystów. Kiedy oceniała wątpliwy talent Sióstr Godlewskich, zaznaczyła, że "stękać przy śpiewie" umie tylko ona i Edyta Górniak. Tym razem 36-latka swoje rzetelne oko skierowała na wczorajszy półfinał Eurowizji. Poruszona porażką Tulii zamieściła na Facebooku wymowny wpis:

Obejrzałam wczorajszą Eurowizję. Poziom niski, jakiego chyba jeszcze nigdy nie było - zaczęła recenzję.

Przyznała, że doskonale rozumie stres związany z występami. Sama wielokrotnie przechodziła przez sceniczne piekło:

Ja wiem, że to jest ogromny stres i trema zjada połowę możliwości wokalnych artysty, ale głosować na kogoś, kto kompletnie nie czuje rytmu czy intonacji, to już jest paranoja - złościła się.

Iwona nie wierzy, że na Eurowizji liczy się talent. Sama kiedyś startowała w polskich eliminacjach, jednak nie została wybrana:

Dlatego zawsze uważałam, że Eurowizja to jest nic innego jak "Układ". Kibicowałam naszym bardzo, ale się też zawiodłam. Niestety! Ogólnie wczoraj oglądając i słuchając niektóre kraje (nie będę wymieniać), musiałam uszy zatkać, bo aż bolały. Za to były dwa kraje, które mnie poruszyły pozytywnie i to bardzo.

Zgadzacie się z mądrościami Iwony?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)