Trwa ładowanie...
Przejdź na

Córka Wodeckiego wspomina tatę: "To ikona polskiej muzyki, nie tylko rozrywkowej"

70
Podziel się:

Katarzyna Wodecka-Stubbs ujawnia, że ciągle przekonuje się, jak wybitnym artystą był jej ojciec. "Ciągle odkrywamy mnóstwo ciekawych rzeczy z lat 70. i 80., które tata zostawił".

Córka Wodeckiego wspomina tatę: "To ikona polskiej muzyki, nie tylko rozrywkowej"

22 maja mijają dwa lata od śmierci wybitnego polskiego muzyka Zbigniewa Wodeckiego. Odszedł u szczytu sławy, krótko po wydaniu bijącego rekordy popularności albumu, nagranego z Mitch&Mitch.

Bliscy oraz fani artysty do końca mieli nadzieję, że nie dojdzie do najgorszego. Wodecki zmarł w wyniku komplikacji po planowanej od dawna operacji wszczepienia bajpasów. Był akurat w środku trasy koncertowej z okazji 40-lecia pracy artystycznej.

Po śmierci artysty trzy spośród jego płyt znalazły się na szczycie list najlepiej sprzedających się albumów. Na początku tego roku dwie z nich: 1976: A Space Odyssey z Mitch & Mitch oraz Złota kolekcja. Zacznij od Bacha pokryły się platyną, a trzecia uzyskała status złotej płyty.

Jak ujawnia córka muzyka, Katarzyna Wodecka-Stubss, zainteresowanie jego twórczością wcale nie mija, a wręcz nawet przeciwnie.

Pracując w Fundacji im. Zbigniewa Wodeckiego zauważam, że zainteresowanie nim stale się zwiększa - ujawnia w rozmowie z Faktem. Powiem wprost i użyję przy tym nieco górnolotnego określenia: ojciec to ikona polskiej muzyki, nie tylko zresztą rozrywkowej. Ikona aż czterech dekad. Przy tym był artystą wszechstronnym. Nie tylko śpiewał piosenki, ale też tworzył muzykę teatralną, oratoria, komponował utwory jazzowe, brał udział w dziesiątkach festiwali różnego typu. Ciągle odkrywamy mnóstwo ciekawych rzeczy z lat 70. i 80., które tata zostawił. Pracujemy nad cyfrowymi wersjami tych utworów i mam nadzieję, że większość z nich niedługo ujrzy światło dzienne. Ponadto do Fundacji dociera wiele kompozycji ojca napisanych tylko na jeden dzień, na przykład na specjalny urodzinowy koncert. O wielu z nich nie mieliśmy pojęcia.
Chociaż Wodecki nie uważał siebie za przesadnie troskliwego ojca, czego zresztą nie ukrywał w wywiadach, córka ujawnia, że był dużo lepszy niż sam podejrzewał.

Uwielbiałam, gdy ćwiczył w domu, lubiłam się przysłuchiwać, patrzeć na niego - wspomina z perspektywy czasu. Wszyscy wówczas staraliśmy się być cicho, ale z drugiej strony ojciec często wykorzystywał nas w swojej pracy, prosił, byśmy śpiewały chórki, jakoś się angażowały. To było cudowne. Do dziś jestem w stanie zanucić wszystkie jego największe przeboje.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(70)
Gość
5 lata temu
Wielki talent. Ale charakter zdradliwy
gość
5 lata temu
akurat Zbyszka bardzo brakuje
Gość
5 lata temu
Zdradzal na lewo i prawo. M.in. z pania bonczyk
gość
5 lata temu
Szkoda że córka nie może się pogodzić z faktem że był związany z Olgą. I na pewno nie chciałby żeby ją teraz tak odcięła od jego muzyki. Oni razem koncertowali i ona miała jego pozwolenie na śpiewanie jego piosenek.
Gość
5 lata temu
Super artysta. Mateusz ziołko pieknie to zagral w twoja twarz brzmi znajomo.
Najnowsze komentarze (70)
gość
5 lata temu
Zofia Czernicka
gość
5 lata temu
Jakos nie mogę zmienić wrażenia że pani Stubbs jest bardzo wredną i zawistną osobą
gość
5 lata temu
wielki talent...Ale córka wredna....
Gość
5 lata temu
Z tą ikoną to dziewczynę poniosło. Pszczółka maja i mizianie się w tańcu z gwiazdami. ...
Gość
5 lata temu
Taki lekki brzydalek z coreczki
gość
5 lata temu
córka nie potrafi pogodzic się z rzeczywistościa i na siłę zaklina historię !!!!
Gość
5 lata temu
Nie wiem dlaczego, ale jakoś mnie denerwuje ta kobieta. Też straciłam ojca i wiem jaki to ból, ale ona ma w sobie coś takiego...
gość
5 lata temu
Pani Kasiu wiem co czyje pani do tej p. Olgi. Ale wiadomo jak by panie wzieły sie RAZEM ta fundacja poszła by bardziej dalej. Ta p. Olga pomogła by na pewno nie zaszkodziła. Ta kobieta samotna- zycie ja nie rozpieszczało. Błąd nie tylko popełiła Ona ale i wspaniały którego mimo ze był ,,zdradliwy" Ojca. Pan Wodeckiego ogromnie lubiał słuchać - jego głos był wspaniały nie tylko w spiewie ale i mowie i opowaidaniu jego historii i nie ukrywał ze zaniedbywał was jako dzieci. Ta szczerośc była Szkoda bardzo ze nie ma Go wsród nas.Za szybko.
Gość
5 lata temu
Podobno utrzymywał dorosłe już dzieci dlatego tyle pracował.Coreczka próbuje sobie zarobić na karierze nieżyjącego ojca...
Gość
5 lata temu
Miał wspaniały, o przepięknej barwie, głos. Ale jako człowiek miał u mnie duże minusy. Niestety.
MATYLDA
5 lata temu
Nie wiem dlaczego, ale jakos dziwnie nie przepadam za ta pania....
gość
5 lata temu
Wodecki miał dużo dzieci , a dlaczego tylko ta jedna najbrzydsza ma takie parcie na szkło i ciągle korzysta z blasku nieżyjącego ojca .
gość
5 lata temu
A swoje siostry i bracia też
Gość
5 lata temu
Wielka nieodzalowana strata
...
Następna strona