Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Big Brother". Kasia Olek komentuje zarobki w show: "Mało zarobiłam. Nadal jestem biedna"

94
Podziel się:

Dziewczynę nadal obowiązuje umowa, ale mimo to wyznała, ile zarobiła w programie. Doceniacie jej szczerość?

"Big Brother". Kasia Olek komentuje zarobki w show: "Mało zarobiłam. Nadal jestem biedna"

Nowa edycja Big Brothera, mimo starań i kolejnych "emocjonujących" zadań, wciąż ledwo przypomina format, który emitowano przed laty. Wiele osób uważa, że uczestnikom brakuje osobowości, a ich zachowanie jest sztucznie wykreowane w celu wywołania kontrowersji. Producenci dwoją się i troją w celu przyciągnięcia potencjalnych widzów, jednak coraz częściej brakuje im pomysłów, a rotacja osób w domu Wielkiego Brata jest ogromna. Kilkanaście dni temu do programu wrócił Łukasz Darłak, co nie do końca spodobało się widzom. Wcześniej z kolei z show na własne życzenie pożegnali się Justyna i Paweł, którzy powiedzieli wprost, że nie mają już ochoty przebywać w domu Wielkiego Brata.

Mimo niekoniecznie pozytywnych opinii na temat odświeżonego formatu trzeba przyznać, że w ostatnim czasie w Big Brotherze starano się jak tylko można, aby wzbudzić emocje. Przyczynili się do tego oczywiście sami uczestnicy, którzy między innymi beztrosko żartowali z pozostałymi na temat gwałtu czy debatowali o "spaleniu pedalskiego łóżka" po Łukaszu Darłaku, który został wyeliminowany z programu kilkanaście dni wcześniej. Jakiś czas temu próbowano również wywołać spekulacje, jakoby jedna z byłych uczestniczek była lesbijką, a inna z dziewczyn obecnych w programie odkryła w sobie "wewnętrzną Frytkę" i wykąpała się nago przed kamerami. Ostatnio w programie wywiązał się nawet romans między Olehem i Magdą, jednak, jak uspokaja wyeliminowana ostatnio Kasia Olek, ich relacja to "totalny fake" i "to jest potrzebne, żeby ktoś się tam pocałował i bzyknął".

Kasia Olek pożegnała się z programem kilka dni temu. Jednocześnie zdążyła już skrytykować kilkoro uczestników show, co widzowie przyjęli raczej z umiarkowanym entuzjazmem. To jednak nie wszystko, bowiem po wyjściu z programu dziewczyna zdecydowała się na rozmowę z portalem Pomponik.pl, któremu udzieliła odpowiedzi na kilka nurtujących pytań. Reporter portalu zapytał między innymi o jej zobowiązania finansowe, jednak Kasia Olek wyznała z rozbrajającą szczerością, że _**"nie musiała niczego planować, bo nie ma stałej pracy ani nikogo na utrzymaniu"**_.

Nie mam takich rzeczy za bardzo. Nie mam stałej pracy ani nikogo na utrzymaniu. Nie musiałam tego planować, jedynie zapłaciłam za mój pokój, który wynajmuję za dwa miesiące z góry. Nad resztą czuwała moja mama - powiedziała Kasia w rozmowie z portalem.

Oprócz tego została poruszona kwestia zarobków w Big Brotherze, o których mówi się już od pewnego czasu. Okazuje się, że mimo otrzymania wynagrodzenia za sam udział w programie, nie są to wcale duże kwoty. Jej rozmówca zapytał wprost, czy w programie zarobiła więcej, niż wynosi średnia krajowa, czyli 3600 złotych netto.

Nie. Mało zarobiłam. Nadal jestem biedna. Nie jest to wielka kasa, którą zarabiamy po wyjściu - wyznała Kasia.

Mimo, że jej odpowiedź mogła być całkowicie niewinna, to niewykluczone, że powiedziała tym razem o kilka słów za dużo. Choć Kasia nie podała w tym przypadku konkretnej sumy, to produkcja z pewnością nie będzie zadowolona z jej odpowiedzi. Uczestników obowiązuje bowiem umowa, zgodnie z którą nie mogą udzielać szczegółowych informacji na temat swojego udziału w show.

Myślicie, że Kasia Olek zostanie ukarana?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(94)
Kalisz
5 lata temu
Oni dostają 500 zł za pobyt w domu WB (raz w tygodniu). Jeśli była tam dwa miesiące to zarobiła ok 4 tys.
gość
5 lata temu
Ładnie wszystkich obgadała. Jest fałszywa
gość
5 lata temu
Ona była w programie Gry małżenskie. Dno i wodorosty
gość
5 lata temu
Chce by gwiazdą...i tyle, po prostu... co za czasy
Gość
5 lata temu
Jakie to żałosne i program i uczestnicy 🙄
Najnowsze komentarze (94)
Gość
5 lata temu
Policz ile przejadlas 🤣🤣🤣
kar
5 lata temu
Podział Polski na 460 jednomandatowych okręgów wyborczych, to jeden z postulatów Polski Fair Play Gwiazdowskiego. To chyba będzie duże ułatwienie.
WERA
5 lata temu
Każdy uprawniony obywatel otrzyma emeryturę obywatelską w wysokości minimum socjalnego. WOW!
Spyta
5 lata temu
wiedzieliście, że Polska FirPlay Gwiazdowskiego jest za likwidacją PIT, CIT, składek na NFZ, ZUS, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Krzysiek
5 lata temu
Według ministra Szumowskiego, za 10 lat czeka nas krach służby zdrowia, Polska FairPlay chce coś z tym zrobić.
men
5 lata temu
przydałoby się więcej dobrze płatnych fachowców w urzędach państwowych, jak ludzie z Fair Play przeniosą część władzy z warszafki do innych miast i troche pozmienia w jeje funkcjonowaniu,to moze załatwianie spraw urzędowych nie będzie takim utrapieniem.
jassm
5 lata temu
Polska FAIR PLAY daje sobie 25 lat na przywrócenie wiarygodnego systemu emerytalnego... hmmm w takim razie może się jeszcze załapię na godna emeryturę :p
Gość
5 lata temu
Do pracy A nie
Gość
5 lata temu
Pewnie całą tą kasę przejadła
Gość
5 lata temu
3600 netto średnia? XD
Wars
5 lata temu
Nie uważacie, że sądownictwo w Polsce potrzebuje zasadniczych zmian? Podobno to nowe ugrupowanie polskafairplay chce coś z tym zrobić...
gość
5 lata temu
nawet te 3 osoby w kraju, które to oglądają, mają to gdzieś
gość
5 lata temu
Nawet nie wiedzialam ze oni za to kase dostają. Mysłałam ze sa tam za darmo
Gość
5 lata temu
Plociuch
...
Następna strona