Na początku lipca minie rok, od kiedy media obiegła wiadomość, że Joanna Krupa wychodzi za Douglasa Nunesa. Niedługo po tym jak modelka i biznesmen powiedzieli sobie sakramentalne "tak", w mediach pojawiły się doniesienia o poważnym kryzysie w ich związku. Powodem ciągłych sporów świeżo upieczonych małżonków miał być fakt, że Krupa wciąż nie jest gotowa, aby zrezygnować z kariery i zdecydować się na macierzyństwo. Jednakże, jak się ostatnio okazało, coś w tej kwestii się zmieniło i Douglasowi najwyraźniej udało się namówić żonę na dziecko. 26 maja na antenie Dzień dobry TVN szczęśliwa Dżoana poinformowała, że spodziewa się swojego pierwszego potomka.
Widać, że celebrytkę bardzo cieszy błogosławiony stan, bowiem na instagramowym profilu nie brakuje brzuszkowych fotografii. Ostatnio 40-latka zamieściła na portalu społecznościowym krótki filmik, na którym ćwiczy na siłowni. Nagranie podpisała:
Mały trening jeszcze nikomu nie zaszkodził, nawet tym z brzuszkiem. Chyba że lekarz tego nie zaleci.
Co ciekawe, nowy post Krupy zdecydował się skomentować… jej były mąż. Choć ich rozstanie nie należało do najłatwiejszych, bowiem zaczęło się od tego, że Romain Zago niespodziewanie zadzwonił do niej z siłowni i oznajmił, że już jej nie kocha, wszystko wskazuje na to, że pozostają w przyjacielskich relacjach. Pod nagraniem byłej żony Romain napisał:
_**Spróbuj jeszcze raz przez pomyłkę skasować mój komentarz, a powiem światu, że ten brzuszek to efekt polskiego piwa**_ - czytamy w komentarzu na Instagramie Krupy.
Zobacz: Krupa ROZWODZI SIĘ Z MĘŻEM. "Romain nie mógł rozumieć jej sentymentu do Polski. WPADŁ W SZAŁ"
Myślicie, że to tylko niewinne przekomarzanie się byłych małżonków, czy rzeczywiście jest coś na rzeczy i Joasia usuwa komentarze od Romaina?