Ostatnio bardzo głośno zrobiło się o windsurferce Zofii Klepackiej. Niestety, nie za sprawą sportowych osiągnięć, a skandalicznych wypowiedzi na temat homoseksualizmu, pedofilii w polskim kościele i całej społeczności LGBT.
W sprawę zaangażowały się gwiazdy i dziennikarze, którzy potępili jej zachowanie. Głos zabrała między innymi Kinga Rusin, która miała wątpliwą przyjemność dyskutować z Klepacką przed lokalem wyborczym.
W międzyczasie Klepacka została honorowym członkiem Światowego Związku Żołnierzy AK. Wyróżnieniem nie cieszyła się jednak długo. Prezes związku zabrał głos w tej sprawie i powiedział wprost, że decyzja jest "niezgodna z prawem".
Zobacz: Zofia Klepacka jednak dostała tytuł honorowego członka AK! "To bezprawne i formalnie niemożliwe"
Karygodnych wypowiedzi sportsmenki mają ponoć dosyć jej sponsorzy, którzy mieli "założyć jej knebel" na wypowiedzi oscylujące wokół tematów społecznych.
Niestety, Klepacka najwyraźniej nie wzięła sobie ich rad do serca, ponieważ w piątek po południu opublikowała na swoim fanpage'u na Facebooku wideo. Na nagraniu Zofia dziękuję wszystkim za wsparcie i kolejny raz porusza temat "tolerancji":
Dziękuję, dziękuję, dziękuję. Nie zostawiliście mnie samej, dodaliście mi skrzydeł. Stajesz w obronie tradycyjnej rodziny i napotyka Cię hejt, gdzie tutaj ta tolerancja? - mówi.
Myślicie, że w końcu się opamięta?