Anja Rubik oprócz występów na wybiegach, chętnie angażuje się w liczne kampanie społeczne. Wspierała strajk nauczycieli, Czarny Protest, a ostatnio także Warszawską Paradę Równości. 35-latka za cel obrała sobie poszerzenie świadomości seksualnej Polaków. Wystartowała ze swoim edukacyjnym programem #SexEdPL, w ramach którego znane osoby przekonywały o konieczności rozmawiania o seksie. W akcji wzięli udział między innymi Maffashion czy Mateusz Banasiuk, który zrezygnował z tradycyjnych "pszczółek" i uczył o seksie na przykładzie kanapki.
PRZYPOMNIJMY: Mateusz Banasiuk uczy seksu na przykładzie... robienia kanapki: "Nie chcemy, żeby wyszedł fast food"
Modelka razem z wykwalifikowanymi edukatorami seksualnymi napisała także podręcznik wychowania seksualnego. Książka ma być alternatywą dla tradycyjnych "kompendiów wiedzy" z zakresu wychowania do życia w rodzinie. Jak zauważyła Rubik, gruba książka używana w szkołach jedynie pogłębia mity na temat seksu.
PRZYPOMNIJMY: Anja Rubik miażdży szkolny podręcznik: "Okres to krwawe łzy macicy, która płacze za dzieckiem"
O swojej walce o edukację seksualną w Polsce na światowym poziomie opowiedziała w najnowszym wydaniu The Times Magazine. W wywiadzie poruszyła między innymi temat swoich pierwszych doświadczeń seksualnych:
Kiedy myślę o własnych doświadczeniach, zaczęłam w wieku 7-8 lat. Bawiłam się swoim misiem. Z tego okresu nie pamiętam niczego innego, tylko tego misia.
Podkreśliła również, że edukacja seksualna w szkołach jest na bardzo niskim poziomie:
W Polsce nie ma edukacji seksualnej, ale przedmiot nazywany "przygotowaniem do życia w rodzinie". Oficjalny podręcznik ma 180 stron, ale słowo seks pojawia się w nim tylko dwa razy i to w negatywnym kontekście.
Rubik opowiedziała o problemie homofobii, który szczególnie dotyczy mniejszych miejscowości:
Jeśli urodziłeś się w małym miasteczku, to na tolerancję nie ma co liczyć. Jeśli w dodatku masz bardzo religijnych rodziców, są spore szanse, że będą usiłowali wysłać cię na leczenie, zamiast cię zaakceptować.