Trwa ładowanie...
Przejdź na

Olga Bończyk wspomina Wodeckiego? Zaśpiewała w Opolu "Więcej niż kochanek"

149
Podziel się:

Aktorka zaśpiewała piosenkę w koncercie Premiery Opole 2019. Niestety, nie przeszła do ścisłego finału. Dobrze wypadła?

Olga Bończyk wspomina Wodeckiego? Zaśpiewała w Opolu "Więcej niż kochanek"

Przyjaźń Zbigniewa Wodeckiego i Olgi Bończyk obfitowała w artystyczne projekty. Niestety, po śmierci wokalisty aktorka nie potrafiła dogadać się z jego rodziną. Wodecki zmarł nagle, w trakcie swojej trasy koncertowej z okazji 40-lecia działalności artystycznej. Jubileusz był kontynuowany pod okiem córki muzyka, Katarzyny Wodeckiej-Stubs. Bończyk natomiast poczuła się źle potraktowana przez rodzinę Wodeckiego, która nie pozwoliła jej zaśpiewać piosenki skomponowanej przez Zbigniewa specjalnie dla niej.

Niestety, rodzina Zbyszka zdecydowała, że tę piosenkę dostanie ktoś inny. A ponieważ mają takie prawo, nie mam żadnych możliwości, aby się od tej decyzji odwoływać - skarżyła się w Rewii. Mogę odwołać się jedynie do ich sumienia. Pomimo moich próśb, nalegań i powoływania się na wolę Zbyszka, nie udało się tego zmienić - żaliła się Bończyk.

Nieporozumienie szybko przerodziło się w publiczny konflikt, a córka Zbigniewa przyznała, że nie ma pojęcia, o co właściwie chodzi. Bończyk jednak nadal czuła się urażona faktem, że Wodecka-Stubbs nie uścisnęła jej ręki po koncercie.

Olga wielokrotnie wspominała Wodeckiego. W wywiadach podkreślała zażyłą relację, która łączyła ją z artystą:

Raz mi powiedział: Szkoda, że nie spotkaliśmy się wcześniej. (...) Bardzo dużo mieliśmy wspólnych, artystycznych planów na przyszłość. To wszystko już się nie zdarzy, ale zawsze w sercu będę miała jego rozpalone oczy i gdzieś tam wierzę, że Zbyszek trzyma za mnie kciuki.

Aktorka obecnie skupia się głównie na muzycznych przedsięwzięciach. Dane jej było wreszcie zaśpiewać piosenki zmarłego przyjaciela. Podczas koncertu premier na 56. Festiwalu w Opolu zaprezentowała własny sentymentalny utwór o wymownym tytule Więcej niż kochanek.

Niestety, nie przeszła do ścisłego finału. Zobaczcie, jak prezentowała się na scenie. Dobrze wypadła?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(149)
Gość
5 lata temu
Ona była jego kochanką?
Gość
5 lata temu
Chyba była nim troszkę zauroczona 😉
gość
5 lata temu
szkoda ze nie ma przyjażni damsko męskiej tylko każdy myślu ze jednak był romans :/
Beee
5 lata temu
Olga,zatrzymaj tę miłość w sercu,on formalnie miał żonę
Gość
5 lata temu
Jeżeli facet naprawdę darzy uczuciem kobietę i ją szanuje nigdy nie zrobi z niej kochanki. Można pozamykać swoje sprawy rodzinne, oficjalnie wejść w nowy związek itp.
Najnowsze komentarze (149)
aseret
5 lata temu
Pani Olga przeżyła letnią przygodę na stare lata. Teraz udaje wdowę po Z. Wodeckim. Niesmaczne to. Rodzina ma prawo być wkurzona.
gość
5 lata temu
Pierwszy raz w życiu widzę żeby kochanka rościła sobie takie prawa i tak bezczelnie próbowała zarabiać na nieżyjącym kochanku. Kobieto, on miał rodzinę, Twoja prawa są zerowe, po prostu nie wypada się tak afiszować. Nie byłaś pierwszą "drugą" w jego życiu
Max
5 lata temu
Czy chce pani wszystkim obwieścić, że była pani w związku z p. Wodeckim? Wstydziłaby się pani, człowiek nie żyje, a pani niszczy pamięć o nim i spokój rodziny. Pani zachowanie jest perfidne.
gość
5 lata temu
Chyba zrobiła powieki. A lwią zmarszczkę na bank
Gość
5 lata temu
To chyba wina Wodeckiego,ze będąc w dojrzałym wieku wszedł w romans z młodsza kobietą i nie pomyślał o tym aby ją zabezpieczyć przed takimi sytuacjami.
Gość
5 lata temu
Zbychy mial z zona uklad, on placi, ona siedzi cicho, ale on zmarl, uklad sie skonczyl, wiec zona sprzata...
gość
5 lata temu
Lekko starszawa pani bez honoru. Gdyby go miała zamknęła by się raz na zawsze, a nie ciągle raniła rodzinę. I jeszcze ma pretensję, że córka ją olała, A piosenka - dno totalne, ani to powtórzyć, ani zapamiętać, beznadziejna linia melodyczna, gdzie refren ?-no chyba że to uporczywe powtarzanie "więcej niż kochanek" , przykre, że nie potrafi się zamknąć z godnością, przecież nigdy, przenigdy nie zostawiłby żony....co ona sobie myślała? no i z tą beznadzieją nie doszła nawet do finału ! przereklamowana "artystka" , choć tylko ona sie za artystkę uważa, wstyd pani Bocek - Bończyk - ! cholerny wstyd!
gość
5 lata temu
Brak słów na takie babiszony. Nawet jeśli była jego kochanką, to ze względu na jego rodzinę i świństwo jakie obydwoje robili jego żonie, powinna znać swoje miejsce w szeregu, a nie próbować nadal promocji na jego nazwisku i romansie. Pozbawiona skrupułów lafi**da!!!
Gość
5 lata temu
Jessu jak ona mnie drażni... Ma taki jakiś irytujący sposób bycia, mówienia i zachowania. Niby ma talent, niby nie brzydka a coś jest w niej takiego odpychającego. Coś jak Natasza Urbańska czy Izabela Trojanowska.
Gość
5 lata temu
A co to jakas nowa promocja
gość
5 lata temu
Zaśpiewała przecudnie bardzo melodyjną piosenkę. Szkoda że nie dostała wyróżnienia , chociążby za tekst
gość
5 lata temu
piękna kobieta -bardzo mi Jejżal !!!
Zosia
5 lata temu
Ogólnie piękna piosenka :)
gość
5 lata temu
Nie rozumiem, jak można napisać tak niegramatyczny tekst. Być więcej niż kochankiem, a nie kochanek. Nie można tego słuchać !!!
...
Następna strona