Jeszcze kilka lat temu Joanna Krupa była zajęta robieniem kariery i odkładała macierzyństwo na bliżej nieokreślone "później". Zamroziła nawet jajeczka, aby nie stracić możliwości zajścia w ciążę, nawet gdyby okazało się, że będzie zwlekać z tym do ostatniej chwili.
Takie podejście nie podobało się jej mężowi, Romainowi Zago, który ponoć marzył o dużej rodzinie. Miało być to jednym z głównych powodów małżeńskich nieporozumień, a ostatecznie rozwodu.
Niedługo potem Joasia poznała Douglasa Nunesa i nagle poczuła instynkt macierzyński. W wywiadach opowiadała, że to właśnie jemu chce urodzić potomka. Celebrytka szybko przeszla od słów do czynów i pod koniec maja ogłosiła, że spodziewa się dziecka.
Przypomnijmy: Joanna Krupa jest w ciąży! "Zrobiłam dwa testy"
Od tamtej pory gwiazda chętnie chwali się brzuszkiem na Instagramie i opowiada o odczuciach związanych z ciążą.
Kilka dni temu Krupa udzieliła krótkiego wywiadu, w którym opowiedziała, jak udaje jej się godzić ciążę z pracą na planie nowej edycji Top Model. Przyznała, że początki nie były łatwe.
To jest stres. Mój pierwszy raz i nie wiem, czego oczekiwać. Teraz myślę o sobie, nie chcę się stresować, żeby nie zrobić krzywdy dziecku. Patrzę inaczej na życie - powiedziała w rozmowie z Agnieszką Jastrzębską.
Joanna twierdzi, że w ciąży czuje się dobrze i póki co nie ma szczególnych zachcianek.
Mam czasem ochotę na coś słodkiego, ale ja zawsze tak miałam. Staram się odżywiać zdrowo - zapewniła.
Krupa dba o zbilansowaną dietę i regularnie uprawia lekkie ćwiczenia na siłowni. Zapewne zależy jej na tym, aby tuż po urodzeniu dziecka błyskawicznie wrócić do formy.