Trwa ładowanie...
Przejdź na

Izabela Janachowska o karmieniu piersią w miejscach publicznych. "Wystawianie piersi w centrach handlowych jest na granicy dobrego smaku"

445
Podziel się:

Celebrytka zdradziła także, jak wyglądał proces wyboru "światowego" imienia jej synka.

Izabela Janachowska o karmieniu piersią w miejscach publicznych. "Wystawianie piersi w centrach handlowych jest na granicy dobrego smaku"

Po długich latach wybierania sukni ślubnych i strojenia sal weselnych przed kamerami, Izabela Janachowska nareszcie ma trochę czasu dla siebie. 10 maja celebrytka urodziła swojego pierwszego synka, którego obdarzyła jakże intrygującym, podwójnym imieniem - Christopher Alexander.

Chłopczyk ma dopiero nieco ponad miesiąc, a już zdążył zagościć w Dzień Dobry TVN. Janachowska zaprosiła do sypialni swojej pociechy Mateusza Hładkiego, któremu wytłumaczyła, jak wyglądał skomplikowany proces doboru imienia dla celebryckiego potomka.

Początkowo bardzo intensywnie myśleliśmy o Alexandrze, bo bardzo nam się to imię podoba. Natomiast mi przeszkadzało to, jak ludzie zdrabniają to imię. Alexander wydaje mi się być przepiękne, natomiast Olek brzmi średnio - wyraziła swoją opinię z wyraźnym niesmakiem wymalowanym na twarzy.

Jak zapewnia, noworodek otrzymał imię Christopher a nie Krzyś, wyłącznie ze względów praktycznych. Ambitna mama zaplanowała już bowiem dla swojej latorośli przyszłość za granicą.

Potem pomyśleliśmy, że fajnie byłoby mieć Krzysia. Natomiast mąż mieszkał za granicą i wie, jak dużo problemów miał z tym imieniem. Więc stwierdziliśmy, że damy Krzyśka, ale jednak po angielsku. My bardzo dużo wyjeżdżamy, dużo podróżujemy, część roku mieszkamy poza granicami, a myślę, że mały będzie się kształcić już gdzieś tam dalej potem w świecie, więc chcieliśmy mu ułatwić tę drogę.

Poza dywagacjami na temat anglojęzycznych imion i rozpływaniem się nad haftowanymi na poduszkach inicjałami chłopczyka, Izabela poruszyła także temat karmienia piersią. Przyznała, że sama nie była pewna, czy się na nie zdecyduje, ponieważ nie wiedziała, czy będzie czuła się na to gotowa. Dziennikarz przypomniał jej co prawda, że kobiety walczą obecnie o swobodę do karmienia dziecka w miejscach publicznych, jednak nie przekonało to Janachowskiej.

Mnie jako kobiecie do końca się to nie podoba. Jeżeli kobiety po prostu gołe piersi wystawiają w centrach handlowych, to jest dla mnie gdzieś tam na granicy dobrego smaku. Nawet, gdybym musiała go nakarmić w miejscu publicznym, to na pewno bym wolała jednak znaleźć takie miejsce, które jest jednak ustronne – zapewniła swojego rozmówcę.

Przy okazji wywiadu na jaw wyszło także, że Christopher Alexander jest wcześniakiem. Jego narodziny okazały się dla Izabeli niemałym zaskoczeniem.

Christopher Alexander urodził się trochę za wcześnie. Poszłam do lekarza, on mówi: "Izabela ty rodzisz, także do szpitala". Nie zorientowałam się. Nagle z wizyty kontrolnej prosto wylądowałam w szpitalu. Dzięki temu nie miałam czasu na stres przedporodowy.

Zgadzacie się, że karmienie piersią w miejscach publicznych jest "na granicy dobrego smaku"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(445)
Gość
5 lata temu
100% racji
gość
5 lata temu
Nie przepadam za nią, ale tu się zgadzam! Nie pasują mi wywalone cycki w miejscu publicznym.
Gość
5 lata temu
Ma rację! Dla matki jest to normalna sprawa, ale nie zapominajmy, ze dla innych może być niesmaczne. Jeśli nie ma ustronnego miejsca, to można zawsze chustkę zarzucić. Według mnie w miejscach publicznych powinnismy przestrzegać zasad dobrego obycia.
gość
5 lata temu
Brawo, polać jej!
gość
5 lata temu
Niedługo defakacja będzie publiczna, bo przecież jest naturalnym zachowaniem
Najnowsze komentarze (445)
Gość
5 lata temu
Tylko dlaczego dzieci karmione butelką mają prawo do karmienia na żądanie, a te piersiowe nie? Zakrycie piersi przy karmieniu powinno wystarczyć wszystkim zniesmaczonym, ale zapewniam was, że największy stres dotyka matkę karmiącą. Pamiętajcie że karmienie piersią to nie tylko jedzenie, ale i uspokojenie. Dla mnie niesmacznym było jak kobiecie rozpłakało się dziecko, mleko W butelce skończyło, a ona wciskała pustą butelkę dziecku samej oglądając wieszaki w sieciówce Z ubraniami.
gość
5 lata temu
Specjalistka od wszystkiego, niech zejdzie na ziemie...
gość
5 lata temu
Pani Izo dziękujemy, że przesłała Pani informację jak się znaleźć wśród ludzi.
gość
5 lata temu
To tak samo jakby samo macierzyństwo było na granicy smaku. Żadna młoda matka nie "wywala cycków" tylko co najwyżej podaje oseskowi jedną pierś, żeby zjadł. I nie znam takiej, ktora robi to ostentacyjnie. Ponadto ciekawę, że goła pierś karmiącej bulwesuję tych co widzą a nie bulwersuję ich goły "kałdun" zapitego właściciela napoczętego piwka
gość
5 lata temu
Ma rację. Mozna karmić, jestem za tym, ale nie krepować tą czynnością innych.
gość
5 lata temu
Oczywiście, że się zgadzamy ! Co to w ogóle ma być, wywalony, nabrzmiały mlekiem cyc, z żylami i wielkimi sutkami, kobiety, szanujcie swoje ciało i ludzi dookoła ! Sama mam 2 dzieci, które karmiła piersią.
gość
5 lata temu
Nie znam żadnej matki, która by "wywalała" swoje cyce w miejscach publicznych, żeby nakarmić swoje dziecko. Sama karmiłam synka przez 1,5 roku i znam bardzo dużo mam które karmią, także w miejscach publicznych i jakoś nigdy tych "cyców" nie widziałam. Większość osób nawet nie wie, jak dziecko jest karmione, bo tego nie widać. Poza tym dziecko też potrzebuje trochę spokoju, żeby zjeść i nie być rozpraszanym. Słowa Pani Izabeli są nieadekwatne do rzeczywistości i mają tylko odwrócić uwagę od faktu, że sama nie chce karmić, bo ciężko jej się poświęcić dla dziecka. Tyle w temacie.
gość
5 lata temu
I bardzo krępujące.
gość
5 lata temu
Wszystkiego najlepszego Pani Izo dla całej rodzinki ,jest Pani piękną i super kobietą !!!!!
gość
5 lata temu
Wczoraj widziałam jak kobieta wyciągnęła pierś do karmienia w kościele, ja rozumiem, że dziecko mogło być głodne, ale to chyba można się chociaż zasłonić,albo wyjść z kościoła
gość
5 lata temu
takie utrzymanki sa dla mnie poza granica dobrego smaku. po co to to promować?
gość
5 lata temu
tak jest to na granicy dobrego smaku, jakos te wszystkie mamusie z gołum cy.c.em na mrozie i w deszcz nie czuja potrzeby biegać i karmic tylko jak sie ociepli
Gość
5 lata temu
A moim zdaniem to zależy od kobiety, odobiście nic nie mam do mam karmiących w miejscach publicznych, ale sama nie miałabym odwagi tak wywalić cycek na wierzch ;) jak ktoś nie ma z tym problemu to ok ale pamietajmy że są też mamy które zwyczajnie to krępuje niech każdy robi jak uważa.
gość
5 lata temu
ona pewnie nie karmi wic jej to przeszkadza
...
Następna strona