Trwa ładowanie...
Przejdź na

Lara Gessler wspomina bogate dzieciństwo: "Moja mama nawet teraz nie będzie żyła na takim poziomie, jak wtedy"

1
Podziel się:

"Byłam córką właścicieli restauracji. Oni naprawdę żyli jak polscy Carringtonowie z "Dynastii"" - dodała skromnie.

Lara Gessler wspomina bogate dzieciństwo: "Moja mama nawet teraz nie będzie żyła na takim poziomie, jak wtedy"

19 sezonów Kuchennych Rewolucji zapewniło Magdzie Gessler ogromną popularność. Kreatorka smaku i stylu stała się naczelną gwiazdą TVN, dla którego zarobiła już ponad 200 milionów złotych. Zabezpieczona na przyszłość restauratorka nie zapomniała wprowadzić do show biznesu swoich latorośli. Z cienia matki wyszła już 30-letnia Lara Gessler, znana z niechęci do ubrań i pokazywania pośladków na Instagramie. Ambitna córka naczelnej karmicielki Polaków została ostatnio twarzą lodów, co stoi w konflikcie z interesami jej pomysłowej mamy.

Lara swoje medialne pięć minut miała dzięki rozstaniu z Pawłem Ruczem. Brat 30-latki stwierdził, że jego kolorowa i pełna energii siostra znacznie różniła się od swojego męża. Gesslerówna błyskawicznie znalazła nowego partnera, co najwyraźniej zaskoczyło Pawła.

Córka Magdy Gessler na szczęcie nie poszła śladem innych celebrytów i nie próbowała wmówić mediom, że w dzieciństwie zarabiała na słodycze rozdając ulotki. W rozmowie z Super Expressem przyznała, że jej rodzina nigdy nie narzekała na brak pieniędzy:

Byłam córką właścicieli restauracji. To była pozycja w latach 90. bardzo wyjątkowa. Oni naprawdę żyli jak polscy Carringtonowie z "Dynastii". Myślę, że moja mama nawet teraz nie będzie żyła na takim poziomie, jak wtedy - przyznała skromnie.

Bogaty dom sprawił, że Lara czuła, iż odstaje od swoich rówieśników. Swoją potrzebę przynależności zaspokajała dzięki pracy w restauracji. Oczywiście nie robiła tego dla pieniędzy:

Nie chciałam, żeby ludzie mnie traktowali jako córkę szefa, miałam głęboką potrzebę przynależenia, więc robiłam wszystko, żeby być członkiem zespołu. Pracując jako 13-latka w "Zielniku" zdawałam sobie sprawę z tego, że to studenci, którzy za te napiwki codziennie sobie kupują bułki z kefirem, fajki i piwko po pracy, a ja wracam do domu, w którym mam pełną lodówkę. Raz wykonali taki piękny gest, jednego dnia oddali mi wszystkie napiwki, bo wiedzieli, że nie chcę ich brać. Oczywiście było bardzo to miłe i wzruszające, ale tak na prawdę ja to robiłam po to, żeby być z ludźmi, a nie po to, żeby zarabiać pieniądze.

Wyobrażacie sobie Magdę jako Alexis?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1)
Gość Ara
5 lata temu
Napisz komentarz, To kpina. Magda i Alexis ? Dzień i noc . Ara
Najnowsze komentarze (1)
Gość Ara
5 lata temu
Napisz komentarz, To kpina. Magda i Alexis ? Dzień i noc . Ara