Wiosną tego roku książę Harry i księżna Meghan opuścili Pałac Kensington, gdzie od ślubu mieszkali razem z Williamem i Kate, i przeprowadzili się do rezydencji Frogmore Cottage w Windsorze, którą dostali w prezencie ślubnym od królowej Elżbiety II.
Posiadłość wymagała renowacji, a nad całością prac czuwała znana projektantka wnętrz, Vicky Charles, która zadbała o to, żeby dom spełniał wszystkie wymagania książęcej pary.
Jak donosi Daily Mail, Sussexowie wydali na remont nie półtora, jak początkowo przewidywano, lecz aż 2,4 milionów funtów. Koszt obejmował prace podjęte w celu przekształcenia budynku w oficjalną rezydencję i dom księcia i księżnej Sussex oraz ich nowej rodziny. Wszystkie wydatki zostały zatwierdzone przez królową.
Frogmore Cottage jest zabytkowym budynkiem, oficjalną i jedyną rezydencją księcia i księżnej Sussex. To nie jest ich wiejska rezydencja, a jedyne miejsce zamieszkania. Inni pracujący członkowie rodziny królewskiej też mają oficjalne rezydencje, które są opłacane przez granty państwowe, aby umożliwić im wykonywanie królewskich obowiązków - tłumaczy źródło.
Dziewiętnastowieczna posiadłość, która składała się z pięciu mniejszych budynków, została połączona w jeden dom. Sufity i podłogi zostały wymienione. Dodano też nowe łazienki, sypialnie i kuchnię z tzw. "pływającą podłogą", czyli posadzką, która nie jest przytwierdzona do podłoża, by można było zainstalować pod nią dodatkową izolację lub system ogrzewania.
Przestarzała infrastruktura została wymieniona, aby zagwarantować długoterminową funkcjonalność nieruchomości - dodaje królewski księgowy, Sir Michael Stevens.
Prace nie są jeszcze ukończone. Pozostało odnowienie elewacji oraz kształtowanie krajobrazu, a więc ostateczny rachunek będzie jeszcze wyższy.
Informator z otoczenia Sussexów ujawnił, że para nie planuje budowy studia do jogi, ani oddzielnego skrzydła dla mamy Meghan, jak wcześniej podawały media. Twierdzi też, że rezydencja jest "stosunkowo niewielka" - ma cztery sypialnie i pokój dziecinny.
To naprawdę nie jest tak spektakularne, jak niektórzy ludzie mogą myśleć. Nie ma skrzydła dla Dorii, nie ma studia do jogi. To dość przytulny dom rodzinny - zapewnia źródło.