28-letni Tim Bergling zmarł niespodziewanie 20 kwietnia minionego roku podczas poytu w Maskacie w Omanie. Początkowo wiele mówiło się o jego problemach zdrowotnych, bowiem mężczyzna zmagał się z silnymi napadami lękowymi, które leczył spożywając duże ilości alkoholu. To z kolei doprowadziło do ostrego zapalenia trzustki. Ostatecznie jednak rodzina muzyka potwierdziła oficjalnie, że przyczyną śmierci Aviciiego było samobójstwo.
Zobacz: Nie żyje DJ Avicii!
Na początku czerwca w sprzedaży pojawił się pośmiertny album Aviciiego. Obecnie w rozgłośniach radiowych króluje jedna z piosenek z krążka, zatytułowana Heaven. W sieci właśnie ukazał się teledysk do utworu, w którym wykorzystano archiwalne zdjęcia artysty z jego ostatnich wakacji na Madagaskarze. Piosenka jest efektem współpracy Avicciego z Chrisem Martinem, znanym z popularnej grupy Coldplay. Zaś realizacją klipu zajął się bliski przyjaciel DJ-a, Levan Tsikurishvili, który stworzył go z nagrań zrobionych telefonem podczas ich wspólnego pobytu na Madagskarze.
Fani zmarłego przed rokiem muzyka nie kryją swojego wzruszenia w komentarzach pod nagraniem:
Tęsknimy za tobą!
Płakałem, gdy oglądałem to nagranie
Kochamy Cię! - czytamy.