W środę głośno zrobiło się na temat Zuzanny Boruckiej znanej także pod internetowym pseudonimem Banshee. Obrotna 23-latka ma co prawda ponad milion obserwatorów na YouTube, jednak wielu poznało ją dopiero, gdy postanowiła zażartować na swoim profilu z największych zbrodniarzy, jakich znała historia ludzkości. W efekcie Zuzanna musiała pożegnać się z jednym ze swoich instagramowych profili.
Przypomnijmy: Instagram zablokował profil youtuberki żartującej ze zbrodniarzy wojennych. "Jestem zrozpaczona, NIE WIEM CO ROBIĆ"
Mędrkowanie domorosłej filozofki postanowiła skomentować Karolina Korwin Piotrowska. Dziennikarka zasugerowała, że influencerce należy jak najszybciej odciąć dostęp do Internetu, aby tylko nie miała już wpływu na młodzież. Karolina pokusiła się nawet o nazwanie jej zachowania mianem "apoteozy skrajnej głupoty".
Boruckiej wyraźnie nie spodobała się opinia Korwin Piotrowskiej. Ruszyła więc do mediów społecznościowych, aby wyrazić swoje ubolewanie, a także podzielić się swoją wyjątkowo nieprzychylną opinią na temat dziennikarki.
Uwaga, trzeci post na Pudelku. Od pani Karoliny Korwin Piotrowskiej komentarz mojego zachowania. Jakiego zachowania? Kto tu wzbudza atencję i kto tu chce tego fejmu? Wydaje mi się, że pani. My się poznałyśmy i ja myślałam, że jest pani bardzo miłą osobą. A w tym momencie takie bzdury, takie zaogólnianie, głupoty, bredzenie. Jakieś przykłady co zrobiłam źle, co powiedziałam źle? Ta sytuacja jest już tak wydumana, tak wyolbrzymiona, że to jest szok - żali się blogerka.
Co ciekawe, okazuje się, że Zuzanna uważa swoją działalność za niezwykle przydatną społecznie.
A Internet może powinni odciąć pani, bo ja to robię od dziesiątego roku życia i robię to dobrze. A moi fani czerpią ode mnie dużo, motywuję i mam wiele, ale to wiele komentarzy jak dużo pomagam, wspieram i robię. No nie wiem, czy pan,i siejąc swoje fermenty, też robi tyle dla innych co ja. Dziękuję - zakończyła wyraźnie zadowolona ze swojej "erudycji" Zuzanna.
Po długim wywodzie instagramerka postanowiła także podzielić się selfie, na którym pozuje obok Karoliny Korwin Piotrowskiej. Jak można było się spodziewać, fotografia została okraszona niezwykle urokliwym przytykiem w stronę dziennikarki.
Być kobietą, która żyje z komentowania innych, nie znając całości, bredząc głupoty, żyjąc w obłudzie na stworzonym autorytecie, który nie ma podstaw - chyba, że ktoś lubi... zwykłe pomówienia bez pokrycia... z ust kobiety, która szuka atencji, a jedyne co ma, to cięty język - czytamy na InstaStories Boruckiej.