Choć trudno w to uwierzyć, Heidi Klum i Tom Kaulitz są razem już od niemal półtora roku. Pierwsze pogłoski o ich romansie do mediów trafiły w marcu, ale na ściankowy debiut niecodziennego duetu trzeba było poczekać aż do maja. Dziś para zdaje się w spokoju rozkoszować narzeczeństwem, dbając o regularną obecność na ściankach.
Jako że od ich ostatniego wspólnego wyjścia minął już ponad miesiąc, modelka i jej ukochany gitarzysta Tokio Hotel w niedzielę postanowili nadrobić ściankowe zaległości. Tym razem padło na galę amfAR, która odbyła się w Paryżu w ramach trwającego tam tygodnia mody. Jako że na wydarzeniu pojawiły się głównie modelki, celebrycka "power couple" mogła cieszyć się statusem gwiazd wieczoru.
Klum na gali nie musiała zabiegać o uwagę fotografów, ale i tak zaprezentowała się w odważnej stylizacji. Na jej wyjściowy strój składały się cekinowe spodnie i przepasane w talii, różowe kimono, które internautom skojarzyło się ze szlafrokiem. Choć całość uzupełniały wieczorowe sandałki i osobliwe wisiorki, uwagę bardziej zwracał makijaż z wymalowanymi na niebiesko powiekami.
Zobaczcie Klum i Kaulitza na gali w Paryżu. Miło się na nich patrzy?