Urocza Księżna Kate w sukience za 1300 złotych pomaga dzieciom szukać skarbu ogrodzie (ZDJĘCIA)
Żona księcia Williama cieszy się wśród rodaków wielką sympatią. Lubicie ją?
W przeciwieństwie do Meghan Markle, Kate Middleton właściwie od samego początku swojej medialnej kariery u boku księcia Williama mogła liczyć na ogromne wsparcie poddanych. Skromna i błyskotliwa żona pretendenta do brytyjskiego tronu ujęła rodaków swoim podejściem do najmłodszych, dzięki czemu szybko awansowała na ulubienicę mediów i została ochrzczona "następczynią królowej serc".
W poniedziałek Middleton po raz kolejny miała miała okazję zademonstrować swój wysoko rozwinięty zmysł pedagogiczny, zabierając grupkę dzieci z domu dziecka do zaprojektowanego przez siebie ogrodu King Henry's Community Garden w Islington, reprezentującego Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze na obchodach Chelsea Flower Show 2019. Uśmiechnięta od ucha do ucha 37-latka pomagała młodym podopiecznym szukać skarbów ukrytych w parku, zadając szyku we wzorzystej, zielonej sukience marki Sandro wartej około 1 300 złotych.
Zobaczcie uroczą Kate Middleton bawiącą się z dziećmi w "królewskim" ogrodzie. Wzbudza Waszą sympatię?
Mimo sporej konkurencji ze strony cieszącej się wielką popularnością Meghan Markle, to księżna Kate uchodzi za najbardziej lubianą członkinię rodu Windsorów.
Matka trójki dzieci od dłuższego czasu pozuje na skromną "dziewczynę z sąsiedztwa", która robi użytek ze swojej pozycji, niosąc pomoc potrzebującym.
Księżna Cambridge nie raz udowodniła, że ma na wględzie dobro najmłodszych, biorąc udział w licznych akcjach charytatywnych na rzecz dzieci.
1 lipca Middleton zabrała grupkę dzieci z domu dziecka do zaprojektowanego przez siebie ogrodu King Henry's Community Garden w Islington, gdzie pomagała im szukać ukrytego skarbu.
Na tę okazję księżna Kate wybrała zieloną, wzorzystą sukienkę marki Sandro. Wisienką na torcie był drogocenny pierścień świecący na jej palcu serdecznym.
Żona księcia Williama pochwaliła się niebywałym zmysłem pedagogicznym, gdy z uśmiechem zabawiała liczną grupę młodych podopiecznych.