W kwietniu sąd orzekł rozwód Reni Jusis i Tomasza Makowieckiego. Oficjalnym powodem kryzysu w ich związku były ponoć kłopoty z podziałem obowiązków domowych, jednak Kuba Wojewódzki w swojej rubryce w tygodniku Polityka dał do zrozumienia, że w grę mogła wchodzić zdrada.
Zobacz: Kuba Wojewódzki komentuje rozwód Jusis i Makowieckiego. Sugeruje, że doszło do zdrady?!
Makowiecki krótko po rozstaniu z Reni rozpoczął nowy związek. Piosenkarka zaś postanowiła ukoić nadwątlone rozwodem nerwy w jesiennej edycji Tańca z gwiazdami.
Kilka razy dostawała propozycje, ale uparcie odmawiała - ujawnia znajomy artystki w rozmowie z Faktem. Teraz uznała, że fajnie spędzi czas, a do tego nauczy się tańczyć.
Trudno już nawet policzyć, ile uczestniczek przed nią doszło do tego samego wniosku. "Utraconą kobiecość" na parkiecie odzyskiwały już: Kinga Rusin po rozwodzie z Tomaszem Lisem, Anna Nowak-Ibisz po rozstaniu z Krzysztofem, Aneta Zając po tym, gdy Mikołaj Krawczyk uznał, że jest jednym "ciałem astralnym" z Agnieszką Włodarczyk, Sylwia Juszczak między rozstaniem z Magnusem Arnesenem, a związkiem ze wspomnianym Krawczykiem oraz Beata Tadla po tym, gdy Jarosław Kret wytłumaczył jej w Vivie, żeby raczej nie liczyła na ślub obiecany na łamach tego samego magazynu pięć lat wcześniej.
Jak wykazały dotychczasowe edycje, złamane serce z reguły gwarantuje dodatkowe głosy od przepełnionych współczuciem widzów, a Kindze Rusin i Beacie Tadli zapewniły nawet zwycięstwo. Poza tym wyczerpujące treningi skutecznie odwracają uwagę uczestniczek od ich osobistych problemów. Na to właśnie liczy ponoć Jusis.
Zajęta treningami nie będzie rozmyślała o rozpadzie swojego małżeństwa - ujawnia informator tabloidu. Więc widzi same plusy.
_
_
