Beata Tadla po rozstaniu z pogodynkiem Jarosławem Kretem szybko znalazła pocieszenie u boku przystojnego Rafała. Od wielu miesięcy dziennikarka dzieli się szczęśliwymi chwilami na swoim instagramowym koncie. Jednak, ucząc się na błędach, Tadla nie planuje okładki z nowym partnerem.
Zobacz: Kret i Tadla JUŻ SIĘ ROZSTALI!
Obserwatorzy prezenterki zgodnie twierdzą, że obecny ukochany przywrócił kobiecie wiarę we własne siły. Dzięki biznesmenowi Beata Tadla uporała się z demonami przeszłości, czyli publicznym upokorzeniem przez Jarosława Kreta. Niestety sielanka nie trwała długo – niedawno pogodynek zapowiedział napisanie kolejnej książki. Tym razem głównym tematem ma być depresja, a także... burzliwy finał miłości dziennikarzy.
Przeczytaj także: Kret przypisuje sobie zasługi za zwycięstwo Tadli w ''Tańcu z Gwiazdami''?: ''To ja namówiłem ją na udział w programie''
Dotychczas sam autor oficjalnie nie opowiedział o szczegółach związanych z planowaną publikacją. Jednak pytany o jakieś ''przecieki'' chętnie wspomniał o kilku faktach. Kret postanowił opisać swoje zmagania z podstępną chorobą. Zasugerował także przyczyny swojej depresji: Żeby depresja zaatakowała, musi wydarzyć się coś złego. To jest tak zwany czynnik spustowy, "cyngiel” - dodał pogodynek.
Jego wypowiedź można odczytać także z perspektywy jego dawnej relacji z Tadlą. Para słynęła z wybuchowych temperamentów i wielu ich znajomych sugeruje, że wina za rozstanie leży po obu stronach. Beata Tadla odnalazła szczęście u boku biznesmena, ale ''rewelacje'' podane przez Kreta mogą wyraźnie zaszkodzić jej wizerunkowi.
Beata ma poważne powody do obaw. Jeśli Jarek dla podniesienia atrakcyjności książki, dla lepszej sprzedaży, dużo miejsca poświęci ich relacji, to wrócą złe emocje. A najbardziej boi się o swój nowy związek. Z Rafałem jest bardzo szczęśliwa. Zaczęli już myśleć o wspólnej przyszłości. Nie chce tego burzyć. - twierdzi anonimowy informator.
Na razie niewiele wiadomo o sekretach, które Jarosław Kret zamierza wyjawić. Czy rzeczywiście Tadla ma podstawy do niepokoju? A może to jedynie kolejny bolesny cios dla byłej partnerki? Książka ma pojawić się jeszcze w tym roku...