Monica Bellucci i jej były mąż Vincent Cassel poznali się w 1995 roku na planie produkcji Apartament. Zdolni aktorzy szybko stali się jedną z najpopularniejszych par europejskiego kina. Jednakże, jak to zazwyczaj bywa w show biznesie, związek nie przetrwał próby czasu. Podczas gdy Vincent stosunkowo szybko zaczął spotykać się z 19-letnią modelką Tiną Kunakey, z którą ostatecznie powiedział sobie sakramentalne "tak" w sierpniu minionego roku, Monica długo nie mogła sobie nikogo znaleźć.
W listopadzie media nareszcie zaczęły pisać o nowej miłości aktorki. Bellucci od kilku miesięcy była widywana z o 18 lat młodszym francuskim rzeźbiarzem, Nicolasem Lefebvre. Jeszcze niedawno uśmiechnięci pokazali się razem na festiwalu filmowym w Cannes.
Niestety, jak wyznała ostatnio seksbomba, już zdążyli zakończyć swój krótki związek. Choć para nie jest już razem, wciąż pozostają przyjaciółmi, o czym zapewniła w wywiadzie sama 54-latka:
Oczywiście, kochaliśmy się. Nicholas nauczył mnie wielu rzeczy. To człowiek, który ma prawdziwy talent artystyczny. Teraz nasz związek pójdzie w inną stronę, w stronę przyjaźni na całe życie - tłumaczyła romantycznie na łamach francuskiej gazety F.
Myślicie, że uda się jej jeszcze znaleźć prawdziwą miłość?