Prezenterka Paulina Sykut-Jeżyna wielokrotnie podkreślała, że jej pasją był niegdyś śpiew. Z łezką w oku wspomniała o występach w Zespole Pieśni i Tańca "Powiśle" i innych młodzieńczych projektach. W 2003 roku Paulina Sykut-Jeżyna wzięła również udział w polsatowskim show Idol, ale nie dotarła do finału. Niedawno zaś pokusiła się o kolejne wyznanie – mając 16 lat... śpiewała na weselach discopolowe szlagiery!
Przez ostatnie lata Paulinę Sykut-Jeżynę najbardziej kojarzyć można z prowadzenia programów i imprez muzycznych takich jak: Must Be The Music. Tylko muzyka, Sylwestrowa Moc Przebojów w Polsacie, Sopot TOPtrendy Festiwal i wiele innych. Od niedawna Sykut-Jeżyna jest prezenterką w Moje disco. Moje wszystko – po samym tytule można szybko wywnioskować, o czym jest nowy program.
Choć muzyka disco polo nazywana jest kiczem, to od wielu lat cieszy się niesłabnącą popularnością na rodzinnych uroczystościach. Nie dziwi więc to, że Paulina Sykut-Jeżyna od marca prowadzi program poświęcony tej stylistyce, w końcu w latach nastoletnich disco nie było jej obce. Zapytana przez Fakt o jej stosunek do muzyki chodnikowej, prezenterka odpowiedziała:
Dobrze znam największe szlagiery disco-polo, bo przez wiele lat dorabiałam sobie śpiewając na weselach. Robiłam to przez całą młodość, kiedy wystąpiłam na pierwszym ślubie nawet nie miałam 17 lat. Potem studiowałam, a w weekendy zawsze byłam na weselnej scenie.
Z kolei na pytanie o to, czy można wyżyć za tego typu chałturzenie, Sykut-Jeżyna również szczerze pospieszyła z wyjaśnieniem. Według jej słów, cotygodniowe śpiewanie na weselach pozwoliło na odciążenie mamy prezenterki oraz pokrycie dodatkowych wydatków. Zarobione pieniądze mogła przeznaczyć na swoje potrzeby, co niewątpliwie było pierwszym krokiem do niezależności nastoletniej wówczas Sykut-Jeżyny.
Szczere wyznanie spikerki pokazuje, że doświadczenia z przeszłości mogą pomóc w ścieżce zawodowej. Czy sądzicie, że gdyby Paulina Sykut-Jeżyna nie zdecydowała się na inną ścieżkę kariery, byłaby dziś gwiazdą disco polo?