Julia Wieniawa prosto z Paryża wyciągnęła Barona na shopping. Wytrzyma jej tempo? (ZDJĘCIA)
Jak myślicie, muzyk nadąża za swoją ambitną ukochaną?
Dla Julii Wieniawy i wybranka jej serca, Barona, początek lata to naprawdę gorący czas. Celebrytka i muzyk realizują kolejne projekty zawodowe, a w chwili wytchnienia udało im się sprawnie zaliczyć mini-wakacje we Francji i przyjazd na Openera.
Julka miała wyjątkowo mało czasu na przygotowanie się do festiwalowego lansu. Zwłaszcza, że w ostatniej chwili musiała zmienić swoje plany ze względu na pogodę. Pewnie dlatego celebrytka zarządziła szybki shopping z chłopakiem, którego na zakupy wyciągnęła prosto z lotniska.
Baron posłusznie ciągnął walizkę za swoją dziewczyną, a mijając kolejne sklepy, zakochani scrollowali telefony, wpatrując się w ekrany w tym samym czasie.
Sprawdzali pogodę w Gdyni?
Kochankowie dopiero wrócili z Paryża, a już udali się nad polskie morze.
Zanim oddali się festiwalowym szaleństwom, buszowali między wieszakami.
Spadek temperatury i opady deszczu oraz silny wiatr raczej zdyskwalifikowały szorty i zwiewną sukienkę. Julia musiała zmienić stylizację.
Baron zdążył nawet zrobić zakupy w sklepie muzycznym.