Trwa ładowanie...
Przejdź na

Joanna Krupa sceptycznie o naturalnym karmieniu: "Nie lubię, kiedy ktoś dotyka moich piersi"

147
Podziel się:

Celebrytka wyznała też, że boi się naturalnego porodu. "Pytałam znajome, które miały cesarskie cięcie, jak to wspominają".

Joanna Krupa sceptycznie o naturalnym karmieniu: "Nie lubię, kiedy ktoś dotyka moich piersi"

Joanna Krupa długo zwlekała z decyzją o macierzyństwie. Przez 10 lat związku z Romainem Zago zdecydowała się tylko na zamrożenie jajeczek. Procedura odbyła się hucznie, w obecności fotoreporterów magazynu People i zrelacjonowana w mediach. Po rozwodzie Romain z żalem doszedł do wniosku, że gdyby zdążył ją zapłodnić, do rozstania by nie doszło.

No, teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem… Zwłaszcza odkąd wyszło na jaw, że Krupa nie wyklucza macierzyństwa całkowicie, jak się do tej pory wydawało, tylko po prostu czekała na właściwego mężczyznę.

Kiedy na spacerze z psami spotkała Douglasa Nunesa i zrozumiała, że jest on miłością jej życia, od razu obiecała mu urodzić troje dzieci. Co ciekawe, dotrzymała słowa i na półmetku pierwszej ciąży planuje kolejne dziecko.

Zawsze myślałam, że fajnie, by pierwszy był chłopiec, bo później pilnowałby siostrzyczki, ale może być też odwrotnie - tłumaczy Krupa w rozmowie z magazynem Gala. Nie mamy jeszcze pewności co do płci. Pierwsza ciąża jest dla mnie trochę stresująca - niczego się nie wie. W drugiej na pewno jest dużo łatwiej. Już jako nastolatka wiedziałam, że kiedyś będę mieć dziecko. Ale wiedziałam też, że nie chcę urodzić zbyt wcześnie. Najpierw chciałam osiągnąć coś w życiu zawodowym. Byłam egoistką, myślałam o sobie. Chciałam mieć komfort, że jeśli jutro chcę zechcę gdzieś wyjechać to mogę i nie muszę się o nic martwić. Oboje z Douglasem zdecydowaliśmy, że po ślubie zaczniemy się starać o dziecko. Minęły cztery miesiące i udało się. Po trzech miesiącach prób machnęłam ręką. Powiedziałam sobie: co ma być, to będzie. Często jest tak, że gdy za bardzo o czymś myślisz, starasz się, nic z tego nie wychodzi.

Obecnie Joanna jest na etapie planowania porodu, który odbędzie się w Stanach Zjednoczonych i pierwszych dni życia dziecka. Zwolenniczki martyrologicznego macierzyństwa zapewne uznają jej pomysły za przejawy egoizmu i wygodnictwa...

Przyznaję, że boję się naturalnego porodu - wyznaje modelka. Pytałam znajome, które miały cesarskie cięcie, jak to wspominają. Ale wiadomo, że każdy przypadek jest inny. Spróbuję karmić piersią. Wiem, że to podobno dobre dla dziecka, tylko nie lubię, gdy ktoś dotyka moich piersi. Ale miłość do dziecka może wszystko zmienić… Niedawno koleżanka, która właśnie urodziła powiedziała mi, że pierwsze karmienie było dla niej bardziej bolesne niż poród. Nie zachęciła mnie, ale mimo wszystko spróbuję

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(147)
Gość
5 lata temu
Powiedziała kobieta grająca w filmach dla dorosłych
Gość
5 lata temu
No w sumie to ma rację,nie każda kobieta lubi jak się ją dotyka,a dziecko robi to wyjątkowo boleśnie jeśli gryzie
Gość
5 lata temu
Dziecko zmienia człowieka
Gość
5 lata temu
Piersi ma zrobione ale ja też nie lubiłam karmić piersią tylko krótko.Nie musi chciec karmić.
Gość
5 lata temu
Miałam 2 cc za które zapłaciłam i żadnego dziecka nie karmilam piersią, bo nie chciałam. MaDkom dziękuję za komentarze.
Najnowsze komentarze (147)
Gość
5 lata temu
Pani Joanno nie Pani pierwsza i ostatnia w ciąży. Już zdecydowanie Za dużo tych informacji o ciąży i wszystkim innym z nią związanej. Na równi dotyczy się to osób które to redagują .
Gość maciej
5 lata temu
Dziecko ugryzie? Czym dziaslami?
gość
5 lata temu
Oj tak karmienie piersią to koszmar i wstretna sprawa ochyda.
gość
5 lata temu
Oj tak karmienie piersią to koszmar i wstretna sprawa ochyda.
Gość
5 lata temu
Heh przeciez ona to gada tylko po to, zeby byl wokol niej szum.. Hmmm co moze wkur*ic ludzi najbardziej.. Chec posiadabia dziecka ale brak poswiecenia dla niego! O! To jest to! Dawajcie na tapete!! :)
Gość
5 lata temu
Ja myślę, że w ciążę też zaszła bez dotknięcia.
Gość
5 lata temu
Ja myślę, że w ciążę też zaszła bez dotknięcia.
gość
5 lata temu
Jeśli nie chce to jest jej decyzja! To jej ciało! I to jest jej dziecko! A mogę was zapewnić, że jej dziecko będzie miało sto razy lepsza opiekę i warunki niż wasze dzieci
gość
5 lata temu
Rok tomu urodziłam córeczkę i również nie karmiłam jej piersią. Spróbowałam kilka razy ale sutki zaczęły krwawić i pękać, dlatego postanowiłam zrezygnować z karmienia
Gość
5 lata temu
Nie lubi jak się dotyka piersi zalosna😩
Gość
5 lata temu
Powiedziała to czego boi się każda kobieta. I taka prawda
Gość
5 lata temu
Aśka po przeczytaniu tego zmieniam o tobie zdanie - na lepsze! Fajnie ze spróbujesz karmić bo to dobre dla dziecka. Jak nie wyjdzie to nie ale chcesz spróbować. A ze boisz się porodu to normalne. Ja miałam cc bo musiałam ale zawsze marzyłam o naturalnym. Myśle ze warto posłuchać lekarzy w tej kwestii i jak jesteś zdrowa to rodz naturalnie. Wszytskiego dobrego.
Gość
5 lata temu
Ja jestem po cesarce na zyczenie, nie karmilam piersia, bo tydzien przed zabiegiem zmarl mi ojciec i cale mleko szlag trafil
Gość
5 lata temu
Tymi silikonami to na pewno dziecka nie nakarmi
...
Następna strona