Trwa ładowanie...
Przejdź na

Żona Krzysztofa Piątka wyznaje: "Tak krzyczę, aż się boję, że sąsiedzi zadzwonią na policję"

123
Podziel się:

Paulina Procyk ujawnia, że nie tłumi emocji w sobie. "Zdarza mi się wzruszyć".

Żona Krzysztofa Piątka wyznaje: "Tak krzyczę, aż się boję, że sąsiedzi zadzwonią na policję"

Krzysztof Piątek, chociaż kilka dni temu skończył zaledwie 24 lata, jużzapisał się w historii polskiego futbolu jako najdroższy zawodnik w dziejach. W styczniu 2019 roku został zrealizowany jego transfer do klubu A.C Milan, wyceniany na rekordowe 35 milionów euro.

Jego 28-letnia żona Paulina, ambitna insgtagramerka, wyznała, że nie od razu spodobało jej się w Mediolanie.

Na początku było mi ciężko - ujawniła w Internecie. Włosi mają taki duży luz, nigdzie im się nie spieszy, wszystko może poczekać. Kiedyś przyszedł pan naprawić nam domofon w domu, zapomniał śrubokręta i wrócił na drugi dzień o 18.

Paulina ujawnił także, że bardzo przeżywa każdy mecz z udziałem męża. Najchętniej kibicuje mu na stadionie, bo kiedy ogląda mecz w telewizji, to wszyscy sąsiedzi mogą po jej reakcji zgadywać, co się dzieje na boisku.

Czasami się martwię, że zadzwonią po policję, tak krzyczę - zdradza żona Krzysia na Instastories. Na stadionie nie mam tej obawy, bo inni krzyczą tak jak ja. Zdarza mi się też wzruszyć.

Spodziewaliście się takich wyznań?

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(123)
Gość
5 lata temu
Naprawdę bardzo interesujące
Gość
5 lata temu
Krzyczy jak.nie dostanie nowej torebki gucci ?
gość
5 lata temu
Spinka GUCCI we włosach wymiata.
gość
5 lata temu
Ciekawe kiedy tak naprawdę "tak krzyczy" ... ups
gość
5 lata temu
niech ten piatek cos z tymi konskimi zebami zrobi
Najnowsze komentarze (123)
Tematyczny
2 lata temu
"Potencjał" drzemię tylko nikt nie chciał pokazać temu człowiekowi co robić dalej. "Nieoszlifowany" diament. W Barcelonie takie możliwości
Tematyczny
2 lata temu
Zawsze podkreślałem gdy, ktoś przechodzi do nowego klubu- rzeczywistości. Ma życie we własnych rękach. Czy zespoi się z tym co chce robić i czy w tym jest doskonały, pracuje nad tym czy chce osiąść na laurach
Tematyczny
2 lata temu
a swoim zachowaniem, grą chciałbyś spełnić marzenia i zapisać się na kartach czasu
Tematyczny
2 lata temu
to potężne brzemię ale i pasja, bo nie pracujesz sam na swoje Ego, ale robisz mnóstwo wyrzeczeń dla innych
Tematyczny
2 lata temu
marzenia, odpowiedzialność, troska. Zostawiasz to w szatni jak przebierasz się. Jak za dziecka od najmłodszych lat. Przebierasz się w strój. Coś sobą, swoja osobą reprezentujesz- Wszystkie problemy i marzenia zostawiasz w szatni. Wychodzisz nie tyle ubrany, ale masz w sobie moc. Jak byś robił wszystko codziennie od nowa
Tematyczny
2 lata temu
zbyt pewnie lub zbyt bojaźliwie. Nikt nie wie o czym ktoś myśli, nawet najlepszy psycholog nie może go o to pytać. Musi to zrobić sam w sobie.
Tematyczny
2 lata temu
do każdego spotkania powinien podchodzić jak by zaczynał od poczatku w stresie ale z krztą wizjonerstwa
Tematyczny
2 lata temu
Jako napastnik nie może dawać takich znaków
Tematyczny
2 lata temu
można przewidzieć co zrobi
Tematyczny
2 lata temu
koordynacja jest wtedy czytelna
Tematyczny
2 lata temu
gubi uwagę
Tematyczny
2 lata temu
I by się nie bał... Nie wiem czemu uważam że czasem w akcjach indywidualnych zbyt mocno się boi
Tematyczny
2 lata temu
Cierpliwości, systematyczności
Tematyczny
2 lata temu
precyzji
...
Następna strona