Meghan Markle i Kate Middleton to obecnie najbardziej rozpoznawalne członkinie rodziny królewskiej. Media dzień w dzień informują o ich kolejnych poczynaniach, które są komentowane przez czytelników na całym świecie. Dziennikarze śledzą każdy ich ruch i bezlitośnie oceniają każdy szczegół życia prywatnego, dlatego księżne muszą zawsze zachowywać się godnie i perfekcyjnie się prezentować.
Niezależnie od nastroju na ich twarzach musi też gościć promienny uśmiech, który stał się przez lata ich znakiem charakterystycznym. Tym razem to właśnie stan uzębienia Meghan i Kate stał się obiektem zainteresowania mediów. Okazuje się bowiem, że śnieżnobiałe zęby księżnych nie do końca są dziełem natury, co ogłosił w rozmowie z jednym z brytyjskich portali ekspert Matthew Rose.
Na pierwszy ogień poszedł uśmiech Kate Middleton, który, jak się okazuje, nie przeszedł aż tak gruntownych poprawek. Zęby Kate są jego zdaniem dość naturalne, bowiem nie wszystkie są dokładnie takiego samego rozmiaru, jednak księżna bez wątpienia zdecydowała się na wybielanie.
Delikatne wybielanie sprawiło, że jej naturalnie białe zęby wyglądają jeszcze lepiej. Nie jest to może idealny, ale bardzo estetyczny uśmiech - powiedział ekspert w rozmowie z portalem express.co.uk
Okazało się, że na dużo większą ingerencję zdecydowała się za to Meghan Markle. Zdaniem Rose'a księżna nosiła aparat ortodontyczny i wybielała zęby co najmniej kilkukrotnie. Są one także spiłowane, a więc równiejsze i bardziej "hollywoodzkie", jednak mniej naturalne niż w przypadku Kate. Żona księcia Harry'ego miała też kiedyś szczelinę między górnymi zębami, która od tego czasu tajemniczo zniknęła.
Uśmiech Meghan jest bielszy, zdecydowanie bardziej amerykański. Jest o wiele mniej naturalny niż uśmiech Kate. Prawdopodobnie nosiła aparat ortodontyczny i kilka razy wybielała zęby - skomentował uśmiech Meghan Markle.