Trwa ładowanie...
Przejdź na

Izabela Janachowska promuje pobieranie krwi pępowinowej: "Szkoda tylko, że tak mało osób na to stać"

159
Podziel się:

Specjalistka od ślubów zabezpieczyła swojego synka na przyszłość. Fanki pójdą jej śladem?

Izabela Janachowska promuje pobieranie krwi pępowinowej: "Szkoda tylko, że tak mało osób na to stać"

Izabela Janachowska odkryła swoją życiową pasję podczas przygotowań do ślubu z Krzysztofem Jabłońskim. Taneczna partnerka Radosława Majdana w krótkim czasie stała się autorytetem w kwestii urządzania sal weselnych i przymierzania sukien ślubnych. Swoją influencerską działalność znacznie poszerzyła po urodzeniu dziecka.

Przedsiębiorcza celebrytka zdążyła już pochwalić się wózkiem za 19 tysięcy złotych i publicznie świętować miesiąc od narodzin synka. Janachowska zaczyna kreować się na specjalistkę od macierzyństwa i śmiało wypowiada się na tematy bliskie świeżo upieczonym mamom.

Wzorem innych celebrytek, Janachowska poruszyła kwestię pobierania krwi pępowinowej, bogatej w komórki macierzyste, pomocne w odbudowie organizmu. "Instamama" przyznała, że w ten sposób zabezpieczyła przyszłość małego Christophera Alexandra:

Mówi się, że "przezorny zawsze ubezpieczony", dlatego ja postanowiłam pobrać krew pępowinową, komórki macierzyste ze sznura pępowinowego i ogólnie wszystko, co tylko można było, żeby zabezpieczyć Małego na przyszłość. A Wy, co o tym myślicie? - napisała przy zdjęciu, na którym pozuje z zestawem do pozyskiwania i transportu krwi pępowinowej.

"Instamatki" wprawdzie doceniły starania swojej idolki, jednak zauważyły również, że nie każdy może pozwolić sobie na taki krok:

Pewnie, że tak! Szkoda tylko, że koszty nie są na każdą kieszeń.

Może i bym pobrała, ale do bezpłatnego banku.

To jest bardzo dobry pomysł, szkoda tylko, że tak mało osób na to stać.

Uważacie, że Izabela w wystarczający sposób inspiruje swoich obserwujących?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(159)
gość
5 lata temu
Pobieranie krwi pępowinowej w Polsce trochę się nie opłaca, bo banki w przeciwieństwie do tych na zachodzie nie namnażają komórek macierzystych, więc wykorzystanie jest jednorazowe, a cena kosmiczna, więc trochę naciąganie.
Gość
5 lata temu
Z tą krwią to nie jest tak do końca jak oni to zachwalają nie zawsze da się ją wykorzystać
Gość
5 lata temu
Matko co za mało subtelna reklama.
Gość
5 lata temu
"Przezorny zawsze ubezpieczony "w kwesti wyboru meza ,juz sie zabezpieczyla 🤣
gość
5 lata temu
Słabo mi jak to czy tam lol
Najnowsze komentarze (159)
Gość
5 lata temu
Oj mało Iza wie... Gdyby mi ktoś za darmo to proponował to nie zgodziłabym się. O wiele lepsze dla dziecka są chwile kiedy pępowina jeszcze "tętni" i jest przecinana dopiero kiedy zwalnia (czyli po jakiś 2min). Co więcej krew pępowinowa najczęściej nie przydaje się pierwszemu dziecku a dopiero drugiemu. Nikt też nie daje gwarancji że się nie popsuje (co wielokrotnie miało miejsce).
Gość
5 lata temu
Chciałam pobrać ale nie było mnie stać, kiedy rodzil się mój syn. Teraz ma 6 lat i zachorował na białaczkę.
Gość
5 lata temu
Jezu, jaka ona brzydka.
Gość
5 lata temu
Przeciez swoch komorek sie nie wykorzystuje bo one z zalozenia mogą byc nieprzyjazne dla tego samego organizmi, tojest ok dla np. rodzeństwa. Poza tym niestety w walce z białaczką, która jest nowotworem występującym najczęścuej u dzieci, są nieskuteczne
Gość
5 lata temu
Zamilcz kobieto !!!!!!
gość
5 lata temu
Sprytna laska, wybawila sie z mlodymi przystojniakami za mlodu, a wyszla za starego milionera.
Gość
5 lata temu
Czytałam że prawdopodobieństwo że ta krew trafi do dawcy jest znikome. Prędzej może trafić do jego ewentualnego rodzeństwa. Więc mówienie o tym że zabezpiecza w ten sposób jego przyszłość powiewa ignorancją.
Gość
5 lata temu
Moj ginekolog mówił ze jeszcze 10 lat temu to miało sens teraz sa inne metody np pobieranie komórek macierzystych a nue przetrzymywanie krwi orpowinowej której j tak bedzie za mało w razie czego
gość
5 lata temu
mój tomaszek ma już 39 miesięcy, a pierwsze o tym słyszę
Gość
5 lata temu
Gość. Dostają za darmo to reklamują. Moja córka rok temu też zdecydowała się na pobranie krwi i okazało się, że krew zostala zakażona. Nie wiadomo gdzie krew została zakażona. Żadnej odpowiedzialności za taką sytuacją. Żadnego przepraszam.
gość
5 lata temu
Za pieniądze meza przerabia swoja twarz.Koszmar
gość
5 lata temu
Janachowska powinna powiedzieć młodym celebrytkom jak poderwać starego dziada i zyc na jego koszt i się wymadrzac
gość
5 lata temu
Kobito wyglądasz jak szczur !
gość
5 lata temu
Wstrętna REKLAMA nie daj cie się nabrać.
...
Następna strona