W ostatnich miesiącach w brytyjskiej prasie huczało nie tylko w temacie kryzysu w małżeństwie Cambridge’ów, ale i o rzekomym konflikcie między Meghan Markle a księżną Kate. W zasadzie od momentu, gdy na królewskim dworze pojawiła się Amerykanka, tabloidy donoszą o wzajemnej niechęci szwagierek. Doszło ponoć do tego, że księżne, walcząc o pozycję w rodzinie królewskiej, zupełnie nie mogły znieść swojego towarzystwa.
Zdaje się jednak, że od momentu, gdy Meghan Markle została mamą, relacje między nią a żoną Williama nieco się zmieniły. Mama Archiego i Kate Middleton coraz częściej decydują się na wspólne spędzanie czasu, a na ostatnim meczu na Wimbledonie eksperci od mowy ciała dostrzegli między kobietami… przyjaźń. Tym razem Meghan nie przyszła kibicować swojej przyjaciółce Serenie Williams sama, bowiem towarzyszyła jej księżna Kate oraz Pippa Middleton. Księżne nie tylko oglądały mecz, siedząc ramię w ramię, ale i dużo ze sobą rozmawiały, a z ich twarzy nie schodziły uśmiechy.
Jak twierdzi ekspertka od mowy ciała, Judi James, podczas spotkania między księżną Cambridge i księżną Sussex można było zauważyć "wyraźne oznaki rosnącej przyjaźni".
Widać było, że Kate wzięła sobie do serca wskazówki, które otrzymała od królowej, by zakończyć pogłoski o konflikcie ze szwagierką. Middleton i Markle co chwila pochylały się ku sobie i śmiały się niczym najlepsze przyjaciółki - analizuje eskpertka.
Zauważacie poprawę ich relacji?