Trwa ładowanie...
Przejdź na

Scarlett Johansson OSTRO o poprawności politycznej w branży: "To wpływa na sztukę, która powinna być wolna od ograniczeń"

55
Podziel się:

Aktorka musiała zmierzyć się z falą krytyki po zagraniu bohaterki, która w oryginalnej produkcji była Azjatką. Teraz wylewa swoje żale?

Scarlett Johansson OSTRO o poprawności politycznej w branży: "To wpływa na sztukę, która powinna być wolna od ograniczeń"

Przyjęcie roli w ekranizacji mangi Ghost in the Shell z 2017 roku przysporzyło Scarett Johansson wiele kłopotów. Aktorka wcieliła się w główną bohaterkę, która w oryginale była Azjatką. Reżyser Rupert Sanders zdecydował jednak, że obsadzenie w tej roli Johansson zapewni produkcji oczekiwany rozgłos. Skończyło się skandalem, a fani artystki zarzucili jej, że dla pieniędzy jest w stanie poprzeć rasistowskie wizje reżyserów.

Sanders próbował zaangażować Scarlett także do roli transseksualnego Dante Gilla w filmie Rub & Tub. Decyzja ta wywołała burzę w środowisku LGBT, które zauważyło, że transpłciowi aktorzy są spychani na margines, a reżyserzy nie dają im szansy wcielić się w postaci stworzone wprost dla nich. Johansson ostatecznie wycofała się z projektu:

W świetle ostatnich pytań etycznych dotyczących mojego castingu do roli Dante Gilla, zdecydowałam się wycofać z projektu - mówiła wtedy.

Aktorka najwyraźniej nie mogła przetrawić fali krytyki, która na nią spadła. W wywiadzie dla magazynu As If odniosła się do poprawności politycznej w branży filmowej i przyznała, że może mieć ona negatywny wpływ na sztukę:

Jako aktorka powinnam być w stanie zagrać kogokolwiek, nawet drzewo i zwierzę, bo to moja praca i jej wymagania. Czuję, że polityczna poprawność to trend w tym biznesie, który powinien mieć miejsce z kilku społecznych powodów. Czasem jest to jednak niewygodne, bo wpływa na sztukę, która powinna być z kolei wolna od ograniczeń.

Między wierszami przyznała również, że dokonując artystycznych wyborów musiała zmagać się z presją społeczną:

Myślę, że społeczeństwo byłoby bardziej połączone, gdybyśmy pozwolili sobie mieć własne uczucia i nie oczekiwali, że inni będą czuć tak jak my.

Zgadzacie się z jej poglądami?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(55)
Gość
5 lata temu
Czarnej Arielki nie przebije.
Gość
5 lata temu
I tak wypowiedziała się bardzo dyplomatycznie. Poprawność polityczna to rak dzisiejszego świata. "Małą syrenkę" (bladą i rudą w oryginale) ma zagrać czarna. I to ma być niby ok?
Gość
5 lata temu
Bardzo dobre mówi, to co się dzieje teraz to gruba przesada. Ludzie są już przewrazliwieni z tą poprawnościa polityczną.
Gość
5 lata temu
Ma racje
gość
5 lata temu
Role powinien dostać najlepszy aktor po prostu, taki który najlepiej wypadł na castingu
Najnowsze komentarze (55)
gość
5 lata temu
Ona zagrała Azjatkę i problem, ale czarna gra Arielke i to jest spoko? Hipokryzja.
Gość
5 lata temu
Ciekawe czy będzie taki szum w związku z Ariel albo 007?
gość
5 lata temu
o ile uwielbiam krotkie wlsoy, jej jest w nich zdecydowanie gorzej
gość
5 lata temu
Jaka ona brzydka
Gość
5 lata temu
W Ghost in the shell Major nie była azjatką! Tylko Androidem o wyglądzie białej kobiety.
gość
5 lata temu
Omg nie o rasizm chodzi tylko o utrzymanie klimatu oryginalnego anime :P Ja nie lubię gry tej aktorki i zupełnie mi nie pasowała do GiTS ;/
Gość
5 lata temu
Też nie możecie dawać plusów komentarzom?
Gość
5 lata temu
I tutaj się z nią zgadzam
Gość
5 lata temu
Bardzo dobrze mówi
DYNDAŁA
5 lata temu
Widać ma sklerozę #metoo i ataki na Trumpa .Ta POprawność
gość
5 lata temu
Rewolwerowiec w Mrocznej Wieży .
gość
5 lata temu
wyglada jak sprzedawczyni z warzywnego
gość
5 lata temu
Przypatrzcie się jej. Po tych słowach, kariera zacznie dobiegać końca.
Gość
5 lata temu
W medialnym burdelu kto nie popiera zboczeńców tego zniszczą !!!!