Nie jest tajemnicą, że właściwie każda gwiazda spotyka się z hejtem praktycznie na co dzień. W tym temacie prawdziwą ekspertką może nazwać się Edyta Pazura. Żona Cezarego zaczęła padać ofiarą szykan krótko po tym, jak 11 lat temu poznała aktora w pociągu jadącym z Krakowa do Gdyni.
Przez ostatnią dekadę funkcjonowania w show biznesie celebrytka zdążyła uzbroić się w grubą skórę i nauczyła żartować z słów krytyki, które nieustannie padają pod jej adresem. Matka trójki dzieci sama chętnie udziela się w Internecie, racząc fanki cennymi poradami dotyczącymi wychowywania pociech. W niedzielę autorka bloga "Maybe Baby" udostępniła na swoim profilu zdjęcie swojej córki, pod którym poruszyła problem podróżowania z najmłodszymi.
_Podróż za jeden uśmiech, czyli jak podróżować, żeby nie zwariować. Dzisiaj na blogu post o moich patentach na rodzinne wojaże. Ciekawa jestem, jakie są Wasze sposoby na to, aby przetrwać w podróży z dziećmi._
Z pomocą przyszła jej żona Piotra Rubika, Agata, radząc koleżance, aby w takich wypadkach zajmować dzieci... żelkami i IPadem.
Jak to jakie? IPad i żelki - napisała.
Rozbawiona Edyta postanowiła ostrzec Rubik przed "instamatkami", które namiętnie wytykają celebrytom ich błędy wychowawcze w krytycznych komentarzach.
_"Madki Cię zaraz spalą na stosie"._
"Na samą myśl mi gorąco" - przekomarzała się Agata.