Choć zeszłoroczny kinowy hit Narodziny gwiazdy zapewnił Bradleyowi Cooperowi i Lady Gadze deszcz nagród i uznanie krytyków, w przypadku Iriny Shayk oscarowa produkcja okazała się być gwoździem do trumny jej związku. Choć rodzice 2-letniej Lei przez ostatnie miesiące próbowali ratować swoją relację, ostatecznie ich wysiłki spełzły na niczym i para postanowiła się rozstać.
Media zza oceanu już od kilku dni trąbią o przeprowadzce piosenkarki do willi gwiazdora, która miała być ponoć dla Shayk wielkim ciosem. O dziwo, Irina mogła pozbierać się po rozstaniu znacznie szybciej, niż ktokolwiek mógłby się tego spodziewać. Wnioskując po zdjęciach zrobionych we wtorek przez paparazzi w jednym z nowojorskich parków, Rosjanka próbuje ułożyć swoje życie prywatne na nowo. Na fotografiach widzimy, jak w trakcie spaceru z córką 33-latka rozmawia z tajemniczym mężczyzną, który, nie bacząc na czyhających fotoreporterów, nie szczędził gwieździe czułości. Towarzysz czule trzymał rękę na plecach Iriny, a nawet położył głowę na jej ramieniu.