Zabiegana Weronika Rosati dzielnie dźwiga małą Elizabeth i skrywa twarz za próbkami kosmetyków (ZDJĘCIA)
Do zwiewnej sukienki dobrała wysokie botki i torebkę Gucci za 7 tysięcy złotych. Wygląda jak "sexy mama"?
Weronika Rosati od kilku miesięcy przeżywa renesans kariery w związku z sądową batalią, jaką prowadzi z byłym partnerem, Robertem Śmigielskim. Skandal zapewnił jej uwagę mediów, ale podzielił jej fanów. Podczas gdy część uważa ją za bojowniczkę na rzecz ofiar przemocy domowej, reszta zarzuca jej mściwość i oderwanie od rzeczywistości. Trudno stwierdzić, jak cała sprawa odbija się na pracy aktorki, bo ostatnio próżno wypatrywać jej poza łamami tabloidów.
Wygląda na to, że 35-latka nadal ma jakieś życie zawodowe, bo w czwartek wybrała się z asystentką i małą Elizabeth na służbowe spotkanie w Warszawie. Wracając do samochodu, zaprezentowała się w niezobowiązującej, letniej stylizacji. Rosati tym razem założyła zwiewną sukienkę w roślinne nadruki, do której dobrała wysokie botki i torebkę Gucci za 7 tysięcy złotych. Gdy dostrzegła obiektywy paparazzi, postanowiła skryć twarz za próbkami kosmetyków.
Zobaczcie Rosati z Elizabeth, asystentką i torebką Gucci. Wygląda jak "sexy mama"?
Towarzyszyła jej asystentka i mała Elizabeth.
Na widok obiektywów postanowiła skryć twarz za próbkami kosmetyków.
Zabiegana mama w drugiej ręce trzymała notatki ze spotkania.
Rosati bardzo lubi dodatki od włoskiego domu mody, mogąc już pochwalić się co najmniej dwiema innymi torebkami i plecakiem za łączną kwotę ponad 20 tysięcy złotych.
Gwiazda oczy i usta obrysowała kredką.
Sznurowane, wysokie buty to dość niecodzienny wybór na lipcową pogodę.
Kreacja w roślinne nadruki jest przykładem typowego stylu Rosati.
Jak oceniacie efekt końcowy?