Poznajcie Olę Kot - uczestniczkę nowego "Tańca z Gwiazdami", prezenterkę Eska TV i dumną opiekunkę kota Generała (ZDJĘCIA)
Wielu internautów zaskoczył wybór pięknej 29-latki na nową "gwiazdę" roztańczonego show. Kim jest i jak zarabia na życie, że zasłużyła sobie na takie wyróżnienie?
Taniec z Gwiazdami króluje na ekranach polskich telewizorów już od ponad 15 lat. Stacja wypuszcza nową edycję dwa razy w roku, więc, jak można było się spodziewać, producentom dość szybko skończyły się gwiazdy chętne do udziału w show. Postanowiono więc nieco poszerzyć teren poszukiwań. Włączono do zabawy postacie znane z Internetu, aktorów jednej roli, a także partnerów osób znanych.
Zobacz: TYLKO NA PUDELKU: Ola Kot wystąpi w "Tańcu z Gwiazdami". Internauci: "KTO TO JEST?". Odpowiedziała
Polsat jest obecnie w trakcie kompletowania zespołu do następnego sezonu, który zostanie wyemitowany jeszcze jesienią tego roku. W ostatni piątek stacja ogłosiła, że do 10. (23. jeśli liczyć też wersję TVN-owską) edycji show dołączy Ola Kot. Dziennikarka Eska TV okazała się dla wielu fanów programu osobą anonimową, a swoje niezadowolenie wyrazili w komentarzach pod informacją. Ola pozostała jednak niewzruszona na krytykę, a udział w programie traktuje jak dobrą zabawę.
Gwiazdą nie jestem i się nią nie czuję. Oczywiście "Taniec z Gwiazdami" to dla mnie szansa, żeby pokazać się szerszej publiczności i nauczyć się tańczyć, bo do tej pory taniec w parach jest mi znany tylko z wesel - zaznaczyła w rozmowie z Pudelkiem.
Sprawdziliśmy, jak Ola spędza czas wolny, który majonez jest jej ulubionym oraz jak wygląda jej relacja z kotem o imieniu Generał.
Jesteście ciekawi jej występu w TzG?
Ola, podróżując z kamerą po warszawskich salonach, nieraz miała okazję spotkać się z największymi nazwiskami rodzimego show biznesu.
Jak możemy dowiedzieć się z instagramowego profilu przyszłej roztańczonej gwiazdy, Ola wygrała casting na reporterką Eska TV 26 maja 2011 roku. Od tamtego czasu jest nierozerwalnie związana ze stacją.
W mediach społecznościowych Oli możemy odnaleźć wiele zdjęć, na których dziennikarka kibicuje drużynie Biało-Czerwonych. Miejmy nadzieję, że na parkiecie poradzi sobie lepiej, niż nasi piłkarze na Mundialu.
Mimo młodego wieku, dziennikarka może już pochwalić się dużym doświadczeniem w pracy przed kamerą. Ola ma dopiero 29 lat.
Kot imieniem Generał jest regularnym bywalcem na instagramowym koncie Oli. "Proszę nie dzwonić do gryyympisss, bo Generał jest szczęśliwy" - zapewnia w opisie jednego ze zdjęć.
Wśród koneserów sztuki kulinarnej od dawna toczy się zażarta walka. Nadal nie można osiągnąć konsensusu w sprawie, który majonez jest lepszy: Kielecki czy Winiary. Ola najwyraźniej podjęła już decyzję. Czy przekreśli to jej szansę na wygraną Tańca z Gwiazdami, w oczach miłosników konkurencyjnego majonezu?
Ola nie zważa na teorie spiskowe Karoliny Korwin Piotrowskiej, według której aplikacja do postarzania zdjęć służy Rosjanom do wykradania naszych danych personalnych. Prezenterka postanowiła przyłączyć się do celebryckiego trendu i zaprezentować się z eleganckimi zmarszczkami.