W rodzinie królewskiej, jak w każdej innej, zdarzają się bardziej lub mniej lubiani przez innych członkowie. Tak zwane "czarne owce" to norma też u rojalsów, czego swego czasu doświadczyła Sarah Ferguson.
Dziś podobną rolę ma Meghan Markle: z jednej strony wzbudza najwięcej emocji wśród poddanych i już rozkochała w sobie tłumy, z drugiej -regularnie łamie etykietę i wymyka się konwenansom.
Okazuje się jednak, że konflikt na linii Meghan - Kate właśnie dobiega końca, a przynajmniej tak twierdzi informator amerykańskiego Hollywood Life. Księżna nie może doczekać się szóstych urodzin bratanka swojego męża:
Meghan na pewno pojawi się z Archiem na przyjęciu urodzinowym George’a. Nie ma już napiętej atmosfery między nią a Kate i jest bardzo mile widzianym członkiem rodziny. Teraz, kiedy pojawił się Archie, szczególnie koncentruje się na wzmacnianiu więzi rodzinnych. Może nawet upiecze George'owi ciasto - dzieci uwielbiają jej wypieki - twierdzi.
Spodziewacie się uroczych zdjęć z imprezy malca?