Marsz Równości w Białymstoku wciąż budzi w mediach ogromne emocje. W trakcie pokojowej demonstracji doszło do licznych aktów agresji, przemocy i chuligaństwa ze strony wściekłych pseudokibiców. Zdjęcia i nagrania z przebiegu parady szybko obiegły cały świat i wywołały wielkie poruszenie również w zagranicznych mediach. Temat rozpalił do czerwoności także polski Internet, a zachowanie kiboli zdecydowało się potępić kilkadziesiąt polityków, osób publicznych i rodzimych celebrytów.
Wśród osób, które postanowiły wyrazić publicznie swoje oburzenie za pomocą social mediów, znaleźli się m.in.: Maffashion, Julia Wieniawa, Małgorzata Rozenek-Majdan, Honorata "Honey" Skarbek, Radek Pestka, Karolina Korwin-Piotrowska, Jan Kietliński oraz Saszan. Każde z nich potępiło skandaliczne zachowanie chuliganów i wyraziło jasny sprzeciw wobec szykanowania i nietolerancji względem osób LGBT. Pierwsza z wymienionych gwiazd spotkała się nawet z ostrą krytyką jednego z internautów, który stwierdził, że ta... popiera zboczenia.
Swoje oburzenie wydarzeniami w Białymstoku wyraził również Antoni Porowski, aktor polskiego pochodzenia i gwiazdor serii Netflixa Queer Eye. Przemyśleniami na temat Marszu Równości podzielił się na Instagramie, gdzie tym razem nie przebierał w słowach. Pseudokibiców bijących pokojowo demonstrujących ludzi nazwał "trollami" i zapewnił, że nie da się uciszyć.
Mówię do wszystkich trolli, które chciały powstrzymać Marsz Równości w Białymstoku. Nie damy się uciszyć. Niech nowe pokolenie Polaków da z siebie więcej miłości i akceptacji. Niech homofoby zrozumieją, że wszyscy jesteśmy ludźmi. Możemy maszerować, bo takie jest nasze cholerne prawo - napisał Antoni Porowski na Instagramie.
W dalszej części wypowiedzi aktor przekonuje do zakończenia wojny polsko-polskiej, która miała bez wątpienia wpływ na wydarzenia w Białymstoku.
Nasz kraj wielokrotnie cierpiał z powodu ucisku i wojen ze strony naszych sąsiadów. Nie zaczynajmy kolejnej sami ze sobą, kupo łajna. W Nowym Jorku celebrujemy miesiąc dumy, dlatego celebrujmy go na całym świecie - zakończył Porowski.
Post Antoniego Porowskiego spotkał się z ciepłym przyjęciem fanów, którzy podziękowali mu za głos w tej palącej kwestii. Szybko zaroiło się też od pozytywnych komentarzy, zarówno pod adresem aktora, jak i uczestników Parady Równości w Białymstoku.