No i wszystko jasne! W ostatnią sobotę okazało się, że na miejsce Magdy Mołek i Marcina Mellera w rolach prowadzących Dzień Dobry TVN najprawdobniej wejdą Filip Chajzer i Małgorzata Ohme. W dyskusji pojawiało się też kilka innych popularnych naziwsk, m.in. Anna Wendzikowska, jednak te doniesienia okazały się nietrafione. W oficjalnej publikacji stacja TVN potwierdziła w poniedziałek, że znanych nam z Big Brothera dziennikarzy niedługo zobaczymy na kanapie śniadaniówki.
W publicznym oświadczeniu Chajzer wyznał, jak bardzo cieszy się na "nowy rozdział życia".
"Dzień Dobry TVN" mam zaszczyt współtworzyć od 8 lat. Do tej pory na ulicy - wśród Państwa. Rozmawialiśmy o wszystkim. Było śmiesznie, najczęściej na luzie, ale czasami też wzruszająco - bo najciekawsze scenariusze pisze życie. Teraz czas na mój nowy rozdział życia. Czuję radość, adrenalinę i oczywiście tremę. Postaramy się z Gosią, żeby nasze wydania DDTVN ładowały Was pozytywną energią na cały dzień. Damy wam tematy do rozmów w tramwaju i w pracy. Mam nadzieję, że ta energia przebije się przez szkło - zapowiedział dziennikarz.
Nieco mniejszym entuzjazmem wykazała się natomiast Ohme, która zamiast popisać się spontaniczną radością, postanowiła przypomnięć wszystkim swoje imponujące CV.
Dołączenie do grona prowadzących "Dzień Dobry TVN" traktuję nie tylko jako ogromną szansę i wyraz zaufania, jakim obdarzyła mnie stacja TVN, ale także jako naturalną drogę rozwoju mojej zawodowej kariery. Z tematami i osobami, którym "DDTVN" jest bliskie miałam okazję spotykać się m.in. jako redaktor naczelna lifestylowych serwisów kobieta.onet.pl oraz ohme.pl. Dla mnie i Filipa, najważniejsi są ludzie, o których i dla których mówimy. Jako psycholog jestem ciekawa drugiego człowieka i chcę, aby czuł się ze mną dobrze. To na pewno się nie zmieni - zapewniła w wydanym przez TVN oświadczeniu.
Wybierając Ohme i Chajzera stacja wiele ryzykuje. Prowadzący ponoć nie znosili się w trakcie nagrań Big Brothera tak bardzo, że Małgorzata poprosiła ostatecznie o bycie odsuniętą od wygadanego dziennikarza. Psycholożka nie najlepiej dogadywała się także z twarzą programu - Agnieszką Woźniak-Starak, a ich subtelne sprzeczki na antenie, okazazały się być dużo ciekawsze, od czegokolwiek co działo się w rezydencji Wielkiego Brata.
Czy temu niecodziennemu duetowi uda się skraść serca widzów?
